@Sardrak: Dokładnie, jak miałam psa to ludzie przychodzili z małymi dziećmi i mówiłam im żeby nie szarpały mojego psa to zwykle ignorowali mnie. Jeszcze się cieszyli jak idioci jakie to słodkie że bobasek ciągnie Luke za ogon a biedny pies zirytowany nie wiedział za bardzo co robić. Dzieciakowi nikt nie zwrócił uwagę, doszło do tego że psa zamykałam za każdym razem jak dzieciak przychodził. A rodzice itak gadali żebym dała się
Moja kotka nie lubi np małych dzieci, musi coś pamiętać z czasów gdy była mała. Kupiliśmy ją z domu gdzie było pełno dzieciarni. Teraz gdy znajomi przychodzą z dziećmi, dzieciaki siedzą jak na szpilkach rozglądając się czy jej przodków przypadkiem nie ma w pobliżu, haha.
Komentarze (7)
najlepsze