@guziec_z_afryki: również go praktykuję. Tylko widzisz - dwa zastosowania. Szybkie składanie jest ok gdy - chowasz do szafy, masz wystarczająco dużo miejsca na bagaże.
A zawijanie się może przydać kiedy chcesz się zmieścić w nieduży plecak ;)
sprawdziłem przed chwilą, fakt: fajnie wygląda i nawet jak się upuści na podłogę, to się nie rozwija ale zysk w objętościowy w porównaniu ze zwykłym składaniem jest znikomy a po rozwinięciu wychodzi zmięta jak psu z gardła (zwykła bawełniana koszulka)
@majas: Też tak od dłuższego czasu składam koszulki, jak się pakuję. Taki sobie wymyśliłem protip i był skuteczny. A ten filmik jest protipem do protipa stosowanego przeze mnie :D
Teraz już rozumiem. Ci wszyscy ochotnicy co tak chętnie kupowali zielone mundury dostępne w każdym sklepie po prostu chcieli przetestować składanie. Idę o zakład, że na kanale gość ma jak złożyć spodnie, bluzę mundurową i jak schować walonki pod czapkę.
Zapewne dostawcy zielonych mundurów też stosują jego metodę. Dzięki temu jeden tir wiozący koszulki mógł ich zabrać ze 3 x więcej (albo wypełnić pustą przestrzeń jakimś składanym złomem szybkostrzelnym).
@ubibubi: Właśnie chciałem pisać, że ja np. noszę koszulki trochę grubsze niż ta, którą zwija i moja po takim zrolowaniu będzie zajmować nie wiele mniej miejsca co francuska bagietka. Najlepszy sposób na pakowanie koszulek do walizki to "wyściełanie" nimi jej - czyli nie składamy w kostkę, a tylko tyle żeby miała powierzchnię ścianki walizki/torby i kładziemy jedną na drugą, a potem resztę. O wiele szybciej i efektywniej. No i nie musimy
Komentarze (75)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
A zawijanie się może przydać kiedy chcesz się zmieścić w nieduży plecak ;)
Wykop.
Zapewne dostawcy zielonych mundurów też stosują jego metodę. Dzięki temu jeden tir wiozący koszulki mógł ich zabrać ze 3 x więcej (albo wypełnić pustą przestrzeń jakimś składanym złomem szybkostrzelnym).
Komentarz usunięty przez moderatora