Okupacyjni wymiatacze

Obok słynnych oddziałów Zośka i Parasol na przełomie lutego i marca 1944 roku powstał trzeci batalion podległy Kierownictwu Dywersji Komendy Głównej Armii Krajowej, Miotła. Zadaniem nowej formacji (...) było likwidowanie polskich zdrajców i konfidentów.

[ronin88666]

Na niektórych to i dziś przydałby się batalion "Miotła".

[dragonhair]

@ronin88666: tyle tego jest w naszym państwie że trzeba by dywizje albo i dwie.

[BlackError]

@ronin88666:

[papiez_]

mieć pradziadka w Zośce to zaszczyt :) cześć i chwała poległym

[papiez_]

@Pshemeck: no bo modniej mieć ojca/dziadka w PZPR :D

[ktoosiu]

@papiez_: nie wiem czy modniej, ale napewno bardziej opłacalnie

[DarkMindTraveler]

Tylko że w takim okresie i sytuacji mogło dochodzić do patologii, pamiętam, że mój historyk jeszcze w szkole wspominał, że były przypadki likwidacji kogoś na podstawie pomówień albo pobieżnego śledztwa.

[Pshemeck]

@DarkMindTraveler: łapanki i pokazowe egzekucje też nie były sprawiedliwe. W takich warunkach pomyłka to po prostu nieodłączna towarzyszka.

[IdzieGrzesPrzezWies]

@vinzenty: Nie tylko folksdojczów, ale także antybolszewików.

[arthrawn76]

Ciekawy artykuł! Zastanawiam się, jakie wrażenia ma człowiek, gdy wykona swoją pierwszą egzekucję? Gdy zabije w walce człowieka? Nie chodzi mi o strzelanie na ślepo z okopu, ale kontakt faktyczny twarzą w twarz...co wtedy myśli...myśliwy i jego ofiara...i niestety, takie oddziały miały pełne ręce roboty- konfitura była dość powszechna...

[bijotai]

"Egzekutor " Stefana Dąmbskiego, w którym autor pisze, że będąc "typowym żołnierzem AK" "był gorszy od najpodlejszego zwierzęcia" spotkały się z gwałtownym potępieniem kombatantów. - To samozwańcza blaga, autor przypisuje sobie bohaterskie czyny innych - mówi jeden z nich. - Dąmbski pokazuje, że wojna niszczy każdego - odpowiada Ośrodek Karta, który wydał książkę.

- Nie znam podobnego świadectwa z czasów wojny. Ono pokazuje, że wojna jest zła niezależnie od tego po której

[eimi]

@bijotai: zawsze jednak wolę ludzi, którzy na własną rękę kradną świniaki, niż tych, którzy wykonują egzekucje na rozkaz.

Ci drudzy chcą żyć potem tak, jakby należeli do tych "dobrych", a ich morderstwo nie było morderstwem. Czyste rączki, bo zrobiłem to w imieniu państwa, które wydało wyrok?

A kim jest to państwo, i gdzie jest jego mózg, gdzie serce? Jak zawsze jest jak wujek Nietzsche pisał: państwo to zimny potwór, udający palec

[arthrawn76]

@bijotai: gwałt był gorszy niż śmierć. Po wojnie ofiary i oprawcy żyli w pewnej symbiozie. Konfidendi i likwidatorzy! A pamięć ludzka, cóż nieraz zawodna...kolegi postarałeś się na maksa! gRATKI

[bijotai]

Jak to? To byli jacyś kolaboranci i zdrajcy? Przecież cały naród walczył z okupantami a donosili tylko Żydzi i komuniści. A tu proszę świat przestał być czarno-biały? W IPN są akta osobowe Gestapo z mojej rodzinnej miejscowości z czasu wojny. Niestety niedostępne dla człowieka z ulicy. Tyle zawiści i porachunków to nawet za czasów PRL nie było. Bo za komuny można było trafić do więzienia lub dostać po pysku a za okupacji

[j.....o]

@bijotai: skończ pajacować, jeśli zakładałeś że świat jest czarno-biały to bardzo mi przykro, ale coś z Tobą nie tak.

[arthrawn76]

@bijotai: niestety masz rację! Dotyczy to każdego okresu naszej historii w XX wieku...czy w czasie wojny, czy dobie PRL...czy też teraz...

[eimi]

Takie eleganckie słowo "likwidowanie".

A za nim krew, ból i krzyk.

[h.....d]

Przymiotnik "okupacyjny" to mi się z okupantem kojarzy.