Eh, dzięki Natankowi dowiedziałem się że Libia za jego rządów była ziemią obiecaną. Jednak tego że nie ma zielonego pojęcia o czy mówi nie przełykam. Ja pierniczę pseudo-klecha zakochany w dyktatorze. Pajac nawet nie wie co z ludźmi robił za swoich rządów. Może Natankowi marzą się orgie o których też pewnie nie czytał. Co to ma być słowo Boże na pustyni dyktatora Natanka. Przecież to sekta która do rozpadu kościoła się przyczynia.
Komentarze (13)
najlepsze
A w Syrii to im pewnie allacha brakowało.