Według niektórych rodziców uderzenie małego dziecka to najłatwiejsza droga do "rozwiązania problemu" , popłacze się, odejdzie gdzieś, mamy spokój .
Co czuje maluszek pobity przez rodziców(którzy przecież mówią wszystkim , że tak bardzo go kochają) , raczej nienawiść i złość do nich niż skruchę za to co zrobił
. Dużo trudniej jest wytłumaczyć , porozmawiać, ukarać w jakiś inny sposób, bo przecież trzeba poświęcić dziecku czas, ktorego mamy tak mało, bo praca
Wiesz sprawa wygląda tak, że jeśli ojciec jest np. alkoholikiem, wraca coo chwile do domu pijany, bije matkę, dziecko, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że te potomek nie będzie w przyszłości w pełni normalny. Ale jeśli uderzy dziecko raz na parę miesięcy - bo zrobił coś naprawdę niepoprawnego to krzywda mu się nie stanie, a zapamięta, że tak robić nie wolno. Zresztą ja i nie tylko ja za młodu gdy coś przeskrobałem dostałem
jest różnica między wp#!##%%em w domu pelnym nienawiści i patologii, a zwyczajnym wytarganiem za ucho i klapsem w normalnych warunkach. Czasami trzeba dzieciaka ukarać tak, żeby poczuł bodziec fizyczny, ale nie można z tym przesadzić, lekko i nie za często.
bo ja nie rozumiem, jak można dzieciaka olać totalnie, wysłać niech sie w piaskownicy bawi, samemu iść gdzieś, całe życie dzieciaka trzymać na dystansie i nigdy go nie bić ani nie krzyknąć
a weźcie se te dzieci do państwowych domów i je wychowujcie wg standardów - wtedy będzie dobrze, a nawet najlepiej, niech ludzie - jak bydło - tylko do rozpłodu, przyjdzie buchaj na inseminację, potem suka wykarmi - a resztą zajmie się odpowiednio wykwalifikowany urzędnik
ps - tak to jest, najpierw się szmaci społeczeństwo, równouprawnia, niszczy rodziny ekonomicznie społeczni i duchowo(czyli mentalnie), robi się z ludzi jakiś niewpełnisprytnych, oducza się odpowiedzialności - a
Uważam, że klaps nijak ma się do bicia. Nikomu jeszcze klaps nie zaszkodził w momencie, gdy brak reakcji na polecenia werbalne. Dziecko nie zawsze musi i nie zawsze rozumie powody dla których się czegoś od nich wymaga. Jeśli państwo zakaże dawania nawet klapsa to niech przejmie też na siebie odpowiedzialność za to dziecko. Oczywiście, że dziecku można tłumaczyć, ale jak ktoś mi powie jak mam 3 latkowi wytłumaczyć, ze tego nie wolno
Chyba najbardziej uderzająca kampania społeczna- bo plakaty z "kocham nie biję" nic nie dawały- rodzice leja i beda lać, tylko szkoda, że nie ma kar za znęcaniem się nad dzieckiem- dziecko zostało zbite,i my Ciebie wychłostamy.
Komentarze (57)
najlepsze
Co czuje maluszek pobity przez rodziców(którzy przecież mówią wszystkim , że tak bardzo go kochają) , raczej nienawiść i złość do nich niż skruchę za to co zrobił
. Dużo trudniej jest wytłumaczyć , porozmawiać, ukarać w jakiś inny sposób, bo przecież trzeba poświęcić dziecku czas, ktorego mamy tak mało, bo praca
bo ja nie rozumiem, jak można dzieciaka olać totalnie, wysłać niech sie w piaskownicy bawi, samemu iść gdzieś, całe życie dzieciaka trzymać na dystansie i nigdy go nie bić ani nie krzyknąć
-Mamo, pobawisz się ze mną lalkami?
-Nie teraz, nie mam czasu.
-Ale zawsze nie masz...
-Nie zawracaj mi głowy!
lub przemocy psychiczenej i poczucia beznadziejności u dziecka (jak wyżej +):
-Ale ja chce się bawić!
-Zamknij się i idź się pobaw sama! A potem posprzątaj w pokoju.
-Nie chcę i nie będę
ps - tak to jest, najpierw się szmaci społeczeństwo, równouprawnia, niszczy rodziny ekonomicznie społeczni i duchowo(czyli mentalnie), robi się z ludzi jakiś niewpełnisprytnych, oducza się odpowiedzialności - a
inna tematyka, ale też mocne:
http://www.mototube.pl/film/793/kierowco-nie-badz-bezmyslny/