Strach nie istnieje w tym momencie
Nierealistyczne wyobrażenie życia jest podstawą lęku. Lęk jest spowodowany tym, że nie żyjesz prawdziwym życiem, żyjesz w swoim umyśle.
![carsonwells](https://wykop.pl/cdn/c3397992/carsonwells_vy2GyBC2Vj,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 202
Nierealistyczne wyobrażenie życia jest podstawą lęku. Lęk jest spowodowany tym, że nie żyjesz prawdziwym życiem, żyjesz w swoim umyśle.
Komentarze (202)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Kolejna sprawa to, że strach wynika z instynktu samozachowawczego (u źródła jest strachem przed śmiercią), co jest normalne, zdrowe i potrzebne.
Oczywiście bez przesady, bo ona jest paranoją.
Z myśleniem takim jak ma ten brodaty, nie zbudowano by niczego wielkiego na tym świecie. Niczego co wymaga strategii i przygotowania na zły scenariusz. Nie opracowano by procedur na wypadek wybuchu elektrowni jądrowej ani
@KubaRapid: Problem w tym... że to zupełnie tak nie działa. Ludzie działają znacznie skuteczniej motywowani nagrodą (i pozytywną motywacją), niż strachem. Uważasz, że taką np. gospodarkę amerykańską wybudowano na strachu przed śmiercią głodową? Przecież to zupełna bzdura - budowano ją właśnie dzięki świadomości realności lepszego jutra. Dla opracowania
Poza tym zapomniał o tym, że wszystkie przeszłe, teraźniejsze i przyszłe wydarzenia istnieją w czasoprzestrzeni od samego jej początku.
@sledzaMnie: Z tego co zrozumialem, to gościowi chodzi o "życie przyszłością". Czyli skupianie się na tym, co będzie później, przeżywanie tego w wyobraźni, a to jest pewna forma szaleństwa - bo przecież jutro nie istnieje per se, tak samo jak wczoraj. Ironia polega też na tym, że przyszłość zależy od tego co robisz teraz, więc jak
@zerozero7: I to jest właśnie kwintesencja i sens jego wypowiedzi :)
Np: wypadek samochodowy, choroba, głód.
(Wydaje mi się że ludzie są aż za bardzo świadomi rzeczywistości,
boją się że gdy wszytko zacznie się sypać nie poradzą sobie)
Czy nie lepiej być przygotowanym i starać się im zapobiegać ?
@LegionPL: Jak chcesz przygotować się na wypadek samochodowy? Nie będziesz z domu wychodził? Życie bez strachu nie oznacza, że żyjesz bezrefleksyjnie i np. nie zapinasz pasów w samochodzie, albo nie bierzesz leków.
Podsumowując warto się przygotować na to co może wystąpić.
a co do samochodu nie mówię żeby nie wychodzić z domu
ale przygotować się na różne ewentualności np:
-Zakupić apteczkie pierwszej pomocy,
-Mieć przy sobie telefon i dokumenty,
-Wykupić ubezpieczenia,
-Dbać o stan techniczny pojazdu,
etc.