Potwierdzam. Niby w Polsce tak źle jeżdżą, ale wystarczy pojechać do UK i się przekonać o "prawdziwej jeździe" ;) Powodem tego jest też to, że np. Londyn jest nasycony imigrantami z 3go świata, którzy swoje nawyki na drogach przenieśli do swojej nowej ojczyzny.
Byłem ze znajomymi niedawno w Maroku. Jako iż mieliśmy w planach zwiedzenie maksymalnie dużej ilości miast stanęliśmy przed problemem środka transportu. Policzyliśmy sobie ile by kosztowały nas bilety autobusowo-kolejowe ... wyszło sporo. Nagle kolega podrzucił pomysł: a jakby tak zrzucić się na wypożyczenie samochodu?
Pomysł nie doszedł do skutku z różnych powodów (np. po przejechaniu połowy kraju kierowca
Mnie w angielskich kierowcach najbardziej roz....dala jak wyjedzie ci taki z podporządkowanej i zatrzyma się na twoim pasie i gapi się na ciebie czy go wpuścisz - jak już mi pierwszeństwo wymusza to powinien spier..ac żebym nie musiał hamować a nie patrzec jak krowa na rzeźnika
@dkuku: tak, gdyż jedzie się tu grzecznie i wpuszcza takich kierowców i im macha, pozdrawiając. Przejechałem w UK już 170000 mil i powiem, ze buraki jeżdżą białymi vanami - zazwyczaj budowlańcy, hydraulicy i kurierzy. Wszyscy traktują ich z poblazaniem na tych wąskich uliczkach z autami zaparkowanymi po lewej i prawej stronie jezdni... Drugi gatunek kierowców to kalafiory, panie z siwymi włosami po lat 80 ale starszych także trzeba rozumieć.
Przejechałem w UK już 170000 mil i powiem, ze buraki jeżdżą białymi vanami
@BeetleJuice: Ja przejechałem jak dotąd w Londynie ponad 300000 białym vanem i zdradzę ci tajemnicę - kierowcy vanów w tym kolorze są uprzejmi tylko w stosunku do kierujących takim właśnie samochodem - według mnie jedni z lepszych kierowców w Londynie po za kierowcami tirów i autobusów. Najbardziej niebezpieczni kierowcy na londyńskich drogach to pakistańce i inne takie kierujący
Ale ten ciemniejszy palec, to można by chwycić i wyłamać, żeby na przyszłość bydle zapamiętało, że tak się nie robi i żeby jakiś szacunek był do innych ludzi
Jechałem kiedyś w Anglii i stanąłem za ciągiem samochodów, które stały na światłach. Stałem tak z 10 min i nic się nie ruszało, a samochody obok jechały.
Komentarze (102)
najlepsze
@ama_deo: Cool story:
Byłem ze znajomymi niedawno w Maroku. Jako iż mieliśmy w planach zwiedzenie maksymalnie dużej ilości miast stanęliśmy przed problemem środka transportu. Policzyliśmy sobie ile by kosztowały nas bilety autobusowo-kolejowe ... wyszło sporo. Nagle kolega podrzucił pomysł: a jakby tak zrzucić się na wypożyczenie samochodu?
Pomysł nie doszedł do skutku z różnych powodów (np. po przejechaniu połowy kraju kierowca
@BeetleJuice: Ja przejechałem jak dotąd w Londynie ponad 300000 białym vanem i zdradzę ci tajemnicę - kierowcy vanów w tym kolorze są uprzejmi tylko w stosunku do kierujących takim właśnie samochodem - według mnie jedni z lepszych kierowców w Londynie po za kierowcami tirów i autobusów. Najbardziej niebezpieczni kierowcy na londyńskich drogach to pakistańce i inne takie kierujący
Komentarz usunięty przez moderatora