Jakbym widział scenkę z osiedla przy budowie klatek schodowych. Jeden murarz kładzie cegły jedna za drugą a pozostała 6 łapy w kieszeniach i stoją jak wmurowani.
OK - nie jestem jakimś maniakiem samochodowym czy sportów tego typu, ale dźwięk silników w latach 50tych był fajniejszy. Taki ... silnik. A teraz to brzmi jak mucha na sterydach przez megafon.
Formuła zamiast zaoszczędzić na obsłudze to wymyśla jakieś durne silniki żeby kilka litrów uciułać. Sam kers jakie koszty generuje dla każdej ekipy, a w wyścigu nic nie daje. Jedyną właściwą nowinką jest ruchomy tylny spojler, który uatrakcyjnia wyprzedanie( przez "fachowców" nazywany skrzydłem).
Komentarze (78)
najlepsze