Klubowicze dziekują poznańskiej policji za dodatkow atrakcje na Global Gathering
Młodzi ludzie wystosowali list do policji aby im podziękować za "lekcję życia"...
pasik z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 85
Młodzi ludzie wystosowali list do policji aby im podziękować za "lekcję życia"...
pasik z
Komentarze (85)
najlepsze
btw, hasło amerykańskiej policji brzmi: to protect and to serve. Tylko kogo i komu? :)
Bo ja mam doświadczenia z policją w USA i szczerze mówiąc jak najbardziej pozytywne. W każdej sytuacji, w której się znalazłem zachowywali się profesjonalnie. Aczkolwiek nie byłem w sytuacji, że byłem podejrzany o coś ("najgorsze" to chyba kilka standardowych/weekendowych kontrol DUI
podtekst polityczny albo też dyskryminowania osób słuchających muzyki elektronicznej mnie rozśmieszył:)
Dla "normalnego" człowieka to:
klubowicz = ćpak ;/
A tak serio, to nie przesadzacie trochę? Wiadomo, że policja nie zawsze stosuje się do procedur i często przesadza, ale robienie afery z każdego przypadku szturchańca czy braku uśmiechu na twarzy funkcjonariuszy to już przesada. Czy wy myślicie, że złym ludziom wyrastają rogi na głowie albo chodzą
Może po tym setnym razie zaczniesz myśleć.
ciekawe
Ja związany z muzyką? Od kiedy, jak? ;]
Udokumentowałem: http://www.dodaj.portalm.pl/files/7124448712713.png
Komentarz usunięty przez moderatora
O, i jeszcze zabawny komentarz na stronce:
Kuba__^ Klubowicz offline...
8 czerwca 2009, godz. 12:00
CHWDP i tyle w tym temacie. Walą popisówę jak zwykle patologiczne typy.
Jeśli dla Ciebie akcja dzikusów w mundurach, która doprowadziła do poniżenia wielu porządnych ludzi nastawionych na normalną zabawę jest jedynym sposobem na wychwycenie dilerów to nie mam słów. Od służb mundurowych należy oczekiwać profesjonalizmu, a to co się działo w sobotę przy Torze to był po prostu jeden wielki cyrk w wykonaniu bandy baranów.
Osobiście miałem takie spotkanie 2 lata temu w drodze na Woodstock i uważam, że lepiej przepuścić 65 z dragami niż trzepać wszystkich.
Artykuł mówi, że większości grozi do 3 lat a to oznacza, że większość miała na własny użytek. Jak ktoś lubi niech bierze.