Może jako całokształt maluch nie prezentuje się jakoś super wyśmienicie, ale spójrzcie chociaż jak dokładnie zostały wykonane przy nim prace blacharskie. Nie ma miejsca na niedociągnięcia, krzywizny i ogólną fuszerkę. Gościu który zajmował się blacharką znał się na rzeczy. A końcowy efekt to kwestia tylko i wyłącznie gustu.
Heh, znam właściciela tego poloneza ;) Dodam, że gość ma jeszcze równie pokrętnego dużego fiata, z tymże wsadził do niego silnik który pozwalał mu zostawiać równie wypasione bety i golfy w tyle ;)
Komentarze (107)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
jest za to taka stronka
http://wiejskituning.blox.pl/html