Kochaaany Logitech ! :) Zacznę wiec może od początku, jakiś czas temu wysiadła mi (po części) myszka (Performance MX, 6-miesięczna), lewy klawisz zaczął niedomagać i upuszczał przy przeciąganiu, wkurzające jak cholera. Po krótkiej wymianie maili z panem z obsługi klienta, przedstawieniu problemu i poinformowaniu że zaginął mi paragon, miły pan stwierdził że sprawdzą co da się zrobić itd. Dzisiaj przybyła do mnie paczuszka z nowiuśką myszką. Cała sprawa zajęła mniej niż 5 dni ! Dodam tylko że mysz kupiona w Holandii, kontakt z polskim przedstawicielem i dostawa na niemiecki adres. Teraz mam dwie myszki ( a w zasadzie to półtorej ) To się nazywa serwis, żadnego kombinowania z wysyłaniem uszkodzonej myszy, odwoływaniem się do uszkodzenia przez użytkownika itd., brawo Logitech, inni mogą się od Was uczyć !