@eryk: Mnie też próbowali wyruchać, straciłem 10 zł, napisałem im na fb spotkałem się z durną odpowiedzią administratora, zjechali go jeszcze inni, a ja dostałem setkę "lajków:, gdyż okazało się, że nie tylko mi włączyli taką usługę dodatkową i odszedłem do play :)
W mię jego słusznej idei "Każdego da się wyruchać, ale nie każdego się opłaci"- wykopię. Słychać po akcencie , że chłop na wsi jakiejś mieszka, ale skutecznie pokazał działowi PR jak się "reklamę" robi.
@losmarte: nie wiem za co te minusy, po obejrzeniu filmu pierwsze co zrobiłem to ctrl+f, wpisałem "shogun" i trafiłem tutaj. Gdyby ktoś powiedział, że pan z filmiku to brat shoguna to byłbym skłonny w to uwierzyć.
Dokładnie tak jest - nie tylko z T-Mobile - nawłączają jakichś gówien, bez zgody klienta, a potem się okazuje, że te gówna są płatne. Dzwonić na infolinię żeby to wyłączyć i... "Twój telefon jest dla nas cenny - jesteś 30 w kolejce".
@staryhaliny: Ja jestem w play od jakiś 6 lat. Jeszcze nigdy nie miałem problemu z wyłączeniem usługi... Wchodzisz na stronę logujesz się wyłączasz i czekasz 24h. Po tym usługa jest wyłączona... Nie wiem jak z innymi. Jedyne czego nie lubię w Play to to, że nie mogę znaleźć żadnej fajnej umowy dla siebie przy przedłużaniu umowy. Najlepsze oferty jak zwykle to te dla nowych.
@syrena_elektro: Masz rację. Przerabiałem to z UPC, na szczęście sam instalator był na tyle uczciwy, żeby mnie od razu ostrzec, abym pamiętam o wyłączeniu.
Ale właśnie takie rzeczy trzeba nagłaśniać, bo wciskanie płatnych usług na siłę nie jest fair. Szczególnie takich gównianych jak GRANIE NA CZEKANIE - jak ktoś poważny kupuje telefon na abonament, a potem jego rozmówcy słyszą debilne kawałki polskich pop-gwiazdek przed połączeniem, to co sobie pomyślą o takiej
T-mobile: Po prostu firma która ściemnia i oszukuje klientów. Inaczej nie da się tego nazwać. Pewnie że w umowie lub dodatkach do umowy może być informacje że Norton zostanie włączony i można tego nie podpisywać.
Ale no nie powinno być tak, że biorąc telefon na abonament 20 zł pani w salonie pyta się czy potrzebny będzie dodatkowo pakiet antywirusowy? Czy potrzebne będzie granie na czekanie? Nie, T-mobile woli oszukać klienta wiedząc że
Pożegnałem się z t-mobile jak zaczęli pobierać kasę za sprawdzenie stanu konta w prepaid. Fakt że jakieś groszowe sprawy pobierają, ale żenada to duża.
Niestety ale tego typu przypadki są nagminne i to nie tylko w TM, nie tylko u innych opów komórkowych ale i w innych instytucjach [vide: banki]. To co mnie najbardziej śmieszy to fakt, jak to często spece od PR wmawiają nam, że mamy do czynienia z prestiżową firmą, wysokimi standardami tymczasem od tylce wyciskają od Ciebie 5zł na chama albo koszą 4gr za sprawdzenie stanu konta. I to ma być wielki biznes
Budzi mnie rano telefon - sobota, około godziny 9 rano.
- Dzień dobry, nazywam się [imie i nazwisko], dzwonię z sieci T-mobile i mam dla Pana świetna wiadomosć.
- Tak?
- Zostal Pan wylosowany i otrzymuje od nas pakiet 1000 darmowych minut. Pakiet ten przez pierwsze 3 miesiace jest darmowy, a poźniej jeśli się Panu spodoba to może Pan wykupić go na dłuzej. Pakiet jest do...
@aImLeSS: miałem dokładnie taki sam telefon od call center, też mam taryfę z nielimitowanymi rozmowami, ale pomimo tego facet w słuchawce starał się mnie namówić, że to 1000 minut jest i tak bardzo opłacalne ;-)
Ostatnio dzwoni do mnie ktoś z T-Mobile właśnie, że na 5 dni mogę za darmo dostać pakiet darmowych iluś minut a ostatniego dnia dostanę esemesa, z kodem wyłączającym. Jak nie wyłączę to pakiet przejdzie w płatny. Skuszony kilkoma dniami darmowego gadania zgodziłem się. 5tego dnia przyszedł esemes z kodem ale po jego wpisywaniu cały czas wyskakiwał błąd. Dopiero kolejnego dnia już po aktywacji i pobraniu tych kilku zł dało się to wyłączyć
Firmy telekomunikacyjne w Niemczech robią każdego w bambuko. Czy to T-mobile czy Vodafon, czy też O2. Jeżeli ktoś się decyduje na jedną z tych firm, to proponuję telefony na kartę, bez kontraktów. Wielu moich znajomych miało z nimi problemy i to w Niemczech. W Niemczech firmy telefoniczne to jedna wielka mafia. Nie polecam, oszukują, naciągają, ignorują klienta.
- Potrafią Ci naliczyć dodatkowe koszta za internet, którego nawet nie miałeś - Vodafon,
Za puentę oczywiście wykop. Jeśli chodzi o T-mobile: jak widać u nich to jest normalna praktyka. Kupiłem mojej babci prepaida - T-mobile uznał, że zainteresuje ją "Flirt po angielsku"^
^Przez pierwszy tydzień będziesz otrzymywał smsy za darmo. Po upływie tego czasu obowiązuje opłata x pln brutto za każdy otrzymany sms. Jeżeli chcesz zrezygnować wyślij SMS o treści WYp#?%#%%AĆ po numer 9999. Koszt 0 zł + VAT.
Mnie już u operatorów telefonów komórkowych nic nie zdziwi kiedy ostatnio musiałem odręcznie pisać pismo w biurze Orange żeby mi nie przedłużali umowy z chwilą jej zakończenia.
Czułem się jak debil kiedy ekspedientka dyktowała mi treść a ja pisałem na czystej kartce A4...
Taki formularz powinni mieć od zawsze pod ręką, drukować i kazać się podpisać. No ale jasne. Jak chcesz zerwać umowę to musisz się natrudzić za to kiedy kupujesz abonament
Obie strony nie są tutaj bez winy. Po pierwsze chamstwo ze strony T-Mobile że wrzuca na siłę do umowy takie usługi dodatkowe. Chłopak tutaj prawdopodobnie jednak nie do końca przytoczył treść umowy – tam jest prawdopodobnie napisane jaka „specjalistyczna” usługa zostanie włączona z automatu, ile ma to kosztować i czy idzie to wyłączyć. Niedziałające internetowe biuro obsługi klienta, brak możliwości załatwienia sprawy w punkcie sprzedaży, brak pisemnej odpowiedzi na pismo klienta (jeśli
byłem w idea, było super dopóki nie kupił ich orange, byłem w era, było super dopóki nie kupił ich t-mobile... od dwóch lata telefon w mbanku (plus). Zero spamu smsowego, zero spamu telefonicznego. Normalnie jakby korpo o mnie zapomniały, miłe uczucie...
Kiedyś rozmawiałem z kumplem, który jest związany z Tdebile i dzięki temu w sumie mogłem się ustrzec od podobnych usług w Play. W Play też miałem uruchomione jakies tam granie na czekanie i inne najpierw przez miesiąc za darmo a potem wiadomo. Ale od razu przy podpisywaniu umowy zapytałem o takie badziewia i jak to potem wyłączyć i dzięki temu nie wyruchali mnie nawet na te głupie 2 zł i reszta umowy
ok nie powinni mu tego uruchamiac bez zgody ale jak przyjeli do realizacji wylaczenie to znaczy tylko tyle ze wylacza mu to na przelomie cyklu rozliczeniowego. skoro juz zaplacil 5 zl to ma to na caly miesiac na kolejny juz nie bedzie mial wiec jak sie zalogowal 3 dni pozniej to logiczne ze bylo jeszcze aktywne.
zabraklo nici porozumienia miedzy operaotrem a abonentem, przepraszam "abonamentem"
W koncu, po 3 latach w tym roku uciekam z tego okrętu. Niby chcą być tacy zajebiści a ciągle iboa się wysypuje i gówno można zrobić, tak samo nie można wyłączyć spamu który przylatuje mi na skrzynkę. Gówno a nie siec, zostaje przy prepaidzie play'a :))
@Rampampam: też mam do listopada i już nigdy nie biorę telefonu w abonamencie, lepiej brać na raty i tak taniej i lepiej wychodzi niżeli bierze się tel w największym abonamencie ;)
@jam_nick: dokładnie, ostatnio tłumaczyłem jakiemuś telemarketerowi że jego która mi przedstawił jest licha w porównaniu z prepaidem i telefonem z wolnej sprzedaży. Zasłaniał się, że telefon jest dodatkowo brandowany przez sieć i w 100% pochodzi z legalnego źródła.
to nie moze byc, ze to siec, ale taki kraj. bylem klientem t-mobile przez 2 lata w anglii i od A do Z byli swietni w obsludze, zalatwianiu zman i daje im 9 punktow na 10 mozliwych. kombinatorstwo jest na poziomie pomniejszych "pod-operatorow", ktorzy sprzedaja tylko online i kasuja za polaczenia z biurem obslugi klienta. duze sieci nie wala w #!$%@?. ale w Polsce maja widac inna polityke.
@vieczur: To powiedz jak to jest, że póki była Era, była to całkiem przyzwoita sieć, z dobrą obsługą. A po zmianie na T-mobile zmienili swoje podejście do klientów o 180 stopni? Takie moje odczucie. Byłem w Erze jakieś 6 lat. Ale ich podejścia do klienta po zmienie na T-mobile nie zdzierżyłem i zmieniłem operatora na Play. Do T-Mobile wróce chyba tylko wtedy jeśli pozostanie jedyną dostępną siecią.
@rafaon: tak jak wdpomnialem, w Polsce musza miec inna polityke. za praktyki nie fair od razu znalezliby sie na celowniku, byliby w TV i nie oplacaloby sie po prostu, a najwyrazniej w Polsce udaje sie i to calkiem niezle. oczywiscie to sa tylko moje wrazenia, bo ciekawi mnie zawsze, gdy ludzie maja powody by narzekac na firmy z ktorych moi znajomi korzystaja w innym kraju i takich problemow nie ma.
miałem okazję pracować na infolinii, w t-mobile, tragedia, kuriozalne, chamskie normy, zero szacunku dla klienta, zero benefiów dla stałych klientów, oferty nie dostosowane cenowo do rynku, mała elastyczność, ubogi asortyment telefonów, gdyby nie dofinansowania z zachodu oraz wykorzystanie fundamentów ery, ta firma nie miałaby racji bytu, niestety my Polacy nadal za mało wymagamy, nie jesteśmy przyzwyczajeni do rynku konkurencyjnego. więcej takich materiałów!
"Reklamacji nie uwzględniamy ale za to, że jest Pan naszym długoletnim klientem zwracamy kwotę 66,88 zł"- tym stwierdzeniem operatora T-mobile zakończyły się moje boje toczone przez kilka miesięcy na niemieckim froncie.
Bitwę wygrałem choć mam wrażenie, że mój czas, poniesione koszty oraz zszarpane nerwy przewyższyły znacznie kwotę zwrotu. Czy warto było? Tak, bo z każdej takiej sprawy człowiek wynosi bagaż doświadczenie, który procentuje przy późniejszych umowach. Zresztą konia z rzędem temu, kto
W Orange za przeniesienie numeru dostaje się 3 miesiące darmowego abonamentu plus 20% więcej minut.
Abonament bez telefonu: koszt miesięczny 24.90 zł w tym 160 minut+ 40Minut+ 20%=232 minuty do wszystkich, umowa na 16 miesięcy. SMS do Orange bez limitu oraz połączenia do Orange za darmo przez cały okres umowy.
Komentarze (200)
najlepsze
Tu przykład: http://kubape.blogspot.com/2012/12/t-mobile-w-trosce-o-moja-wygode.html
Ale właśnie takie rzeczy trzeba nagłaśniać, bo wciskanie płatnych usług na siłę nie jest fair. Szczególnie takich gównianych jak GRANIE NA CZEKANIE - jak ktoś poważny kupuje telefon na abonament, a potem jego rozmówcy słyszą debilne kawałki polskich pop-gwiazdek przed połączeniem, to co sobie pomyślą o takiej
Ale no nie powinno być tak, że biorąc telefon na abonament 20 zł pani w salonie pyta się czy potrzebny będzie dodatkowo pakiet antywirusowy? Czy potrzebne będzie granie na czekanie? Nie, T-mobile woli oszukać klienta wiedząc że
Budzi mnie rano telefon - sobota, około godziny 9 rano.
- Dzień dobry, nazywam się [imie i nazwisko], dzwonię z sieci T-mobile i mam dla Pana świetna wiadomosć.
- Tak?
- Zostal Pan wylosowany i otrzymuje od nas pakiet 1000 darmowych minut. Pakiet ten przez pierwsze 3 miesiace jest darmowy, a poźniej jeśli się Panu spodoba to może Pan wykupić go na dłuzej. Pakiet jest do...
- Mogę
... tj. w T-Mobile.
- Potrafią Ci naliczyć dodatkowe koszta za internet, którego nawet nie miałeś - Vodafon,
-
^Przez pierwszy tydzień będziesz otrzymywał smsy za darmo. Po upływie tego czasu obowiązuje opłata x pln brutto za każdy otrzymany sms. Jeżeli chcesz zrezygnować wyślij SMS o treści WYp#?%#%%AĆ po numer 9999. Koszt 0 zł + VAT.
Czułem się jak debil kiedy ekspedientka dyktowała mi treść a ja pisałem na czystej kartce A4...
Taki formularz powinni mieć od zawsze pod ręką, drukować i kazać się podpisać. No ale jasne. Jak chcesz zerwać umowę to musisz się natrudzić za to kiedy kupujesz abonament
U innych operatorów nie było to problemem:)
Pierwszy lepszy wynik google: http://www.njumobile.pl/obsluga/forum/id,29500007,title,przeniesienie-z-orange-dla-firm-na-nju-na-karte,watek
Jak widać, nie tylko ja miałem ten problem.
zabraklo nici porozumienia miedzy operaotrem a abonentem, przepraszam "abonamentem"
no
Bitwę wygrałem choć mam wrażenie, że mój czas, poniesione koszty oraz zszarpane nerwy przewyższyły znacznie kwotę zwrotu. Czy warto było? Tak, bo z każdej takiej sprawy człowiek wynosi bagaż doświadczenie, który procentuje przy późniejszych umowach. Zresztą konia z rzędem temu, kto
Abonament bez telefonu: koszt miesięczny 24.90 zł w tym 160 minut+ 40Minut+ 20%=232 minuty do wszystkich, umowa na 16 miesięcy. SMS do Orange bez limitu oraz połączenia do Orange za darmo przez cały okres umowy.