1. kolejne roczniki młodych ludzi urodzonych i wychowanych już w III RP (czyli mających szansę na usłyszenie o liberalizmie) dostają prawa wyborcze, a starożytni którym "za komuny było lepiej" w naturalny sposób je powoli tracą. Zmiana pokoleniowo-mentalna po prostu potrzebuje czasu, przy ostatnich wyborach parlamentarnych dopiero cztery roczniki postprl miały czas na uzyskanie pełnoletniości.
2. JKM dawno nic nie mówił o Hitlerze, niepełnosprawnych i kobietach :>
@PatologiiZew: Chodzi o to, że jeśli w kłamliwych sondażach KNP potrafi osiągnąć 5% to poparcie rzeczywiste musi być znacznie wyższe. Przy małych partiach specjalnie zaniża się wynik przy sondażach na zlecenie by był poniżej granicy psychologicznej 5% czyli wejścia do sejmu. Ostatni taki przykład był w poprzednich wyborach gdy zaniżano wynik Ruchu Palikota, a gdy już nie mogli ich ignorować nagle w sondażach w ciągu 3-4 tygodni wystrzelił do poziomu 8-9%
Gdyby Korwin nie wypowiadał swoich prywatnych (mocno konserwatywnych) poglądów do spółki z programem, który planuje wprowadzić i był bardziej zachowawczy miałby już spokojnie 10-15% poparcia. Wielu ludzi zraża do siebie przez ciągłe przywoływanie Hitlera i tym podobnych. W Polsce nadal dominują poglądy etatystyczne i post socjalistyczne, ale pro wolnościowi liberałowie są już na tyle liczni, że spokojnie byliby w stanie wprowadzić swoje przedstawicielstwo do parlamentu i dokonać pozytywnych zmian.
@Aleksander_Newski: Ludzie niestety myślą, że osobiste zdanie Korwina to jest jego program wyborczy i się jego boją. A jego program wyborczy jest dużo prostszy i na pewno nie kieruje się w celu ogłoszenia monarchii i odebrania prawa głosu kobietom. Najgorsze, że przy spotykaniu się z dziennikarzami daje się złapać i zaczyna wyrażać swoją opinię, zamiast opinię "partii". Trzeba zauważyć, że Tusk i Kaczyński nigdy nie wypowiadają swojego zdania i zawsze mówią
c) Nie dopuścimy, by zrównano małżeństwa z innymi związkami seksualnymi i semiseksualnymi. Ten status prawny przyznawany może być wyłącznie związkom mogącym płodzić dzieci.
@acor: To akurat jest odbierane pozytywnie przez Polaków, bo jednak ponad połowa jest za tradycyjnym i związanym z religią modelem związku.
Mógłby mówić głównie o gospodarce, bo nawet za Hitlera były niższe podatki. Mógłby o obyczajowości, bo kobieta powinna móc nie pracować. Ale lepiej jakby akurat tych przykładów nie podawał, bo tak łatwo je w mediach przekręcić :/
w przypadku JKM dobry wynik w wyborach nie zależy od wyborców (bo tacy są) tylko od samego Janusza, co by za bardzo się nie podniecił i nie zaczął hajlować.
@Grandek: Powtarzasz te same głupoty wymyślone przez media. tusk non stop kłamie, p@#$%%!i głupoty i okrada obywateli, a w sondażach ma niby 25% poparcie. Wynik w wyborach w 90% zależy od reklamy i kłamliwego PR-u (media, bilboardy itp.) i miejscu na karcie do głosowania. Wszelkie sondaże zostały stworzone nie do badania poglądów ludzi a do ich kreacji. Korwina coś często w Polsacie puszczają, więc myślę, że wejdzie do sejmu. Wydaje mi
@wykrner: liczy się forma przekazu. Tusk się uśmiechnie i powie, że wszystkim pomoże, a po cichu podniesie podatki, cła itd. A Korwin powie prosto z mostu, że albo będziesz pracował albo zdychaj. Żeby nie było myślę podobnie jak Korwin i życzę aby wreszcie dostał się do sejmu.
Wszystko fajnie, ale mnie zastanawia jakim cudem PO robiąc co robiąc ma takie poparcie. Czemu ciągle te same partie są u góry. No chociaż ludzie by myśleli w prosty sposób. Dałem szanse tym, nie spisali się to daję nastepnym. Metodą prób i błędów.
Komentarze (125)
najlepsze
Wiedz że coś się dzieje ;)
1. kolejne roczniki młodych ludzi urodzonych i wychowanych już w III RP (czyli mających szansę na usłyszenie o liberalizmie) dostają prawa wyborcze, a starożytni którym "za komuny było lepiej" w naturalny sposób je powoli tracą. Zmiana pokoleniowo-mentalna po prostu potrzebuje czasu, przy ostatnich wyborach parlamentarnych dopiero cztery roczniki postprl miały czas na uzyskanie pełnoletniości.
2. JKM dawno nic nie mówił o Hitlerze, niepełnosprawnych i kobietach :>
Słaby sondaż - nie patrzmy na sondaże.
Mnie po prostu śmieszy gadka o sondażach.
Gdyby to ode mnie zależało byłyby zakazane bo tylko sugerują kretynom jak głosować.
@acor: To akurat jest odbierane pozytywnie przez Polaków, bo jednak ponad połowa jest za tradycyjnym i związanym z religią modelem związku.
25% PO
I tak będziemy w dupie.
To są sondaże, kto wie jak będzie na wyborach.