@cacum3: Laptop, który wymaga jakichś śmiesznych podstawek chłodzących nie jest tak na prawdę urządzeniem mobilnym. Może ma większą wydajność od laptopów, które się nie grzeją (np. ThinkPad), ale moim zdaniem taki sprzęt jest bez sensu tak samo jak smartfony trzymające na baterii pół dnia.
Obecnie punkty lutowania to nie czysta cyna ale jakieś badziewie, które może puścić od wysokich temperatur. A laptopy z kartami graficznymi się bardziej grzeją.
Mam Inspiron 1470 (CPU to niskonapięciowy x2 1.3 Ghz) - i też robi się ciepły na tyle, że nie trzymam go na brzuchu dłużęj niż 5 minut. NIe musiz - nie przegrzewaj.
zgadzam się - laptop powinen być do pracy a nie zabawy - inaczej
@lent: AIO jest dla mnie kiepskim rozwiązaniem, bo czas życia ekranu jest dużo dłuższy niż komputera. Solidny monitor można użytkować kilka ładnych lat, a komputer się zestarzeje technologicznie dużo szybciej.
@arekb81: W domach myślę, że coraz częściej będą gościć komputery All-In-One albo w małych obudowach typu Mac Mini.
Sam niedawno wymieniłem swojego laptopa na właśnie komputer All-in-One i to jest coś pięknego, mam duży ekran 27" ze świetną rozdzielczością, dzięki dużemu obszarowi roboczemu redagowanie i pisanie dokumentów to wręcz przyjemność - coś co laptop mógł mi zapewnić tylko po podpięciu do monitora i korzystaniu z dwóch ekranów. All in one
O, fajny temat i na czasie dla mnie, bo właśnie wczoraj naszła mnie pewna refleksja.
Przez ostatnie lata korzystałem głównie z laptopów (poza pracą). Swojego peceta ostatni raz używałem w grudniu 2012, ale nawet wcześniej było to sporadycznie, bo laptopy wygodniejsze, w każdym miejscu, bla bla bla. Od przeprowadzki we wspomnianym grudniu 2012 w ogóle PC nie podłączyłem, nie czułem potrzeby. Do wczoraj. Wczoraj wreszcie go pospinałem i odpaliłem.
Jedyne tablety jakie mają sens, to tablety z windowsem. Polecam Dell venue 11 pro, procek i5, 4GB RAM, fajny ekran, chodzi sprawnie i przyjemnie, a z dodatkową baterią w klawiaturze ciągnie kilkanaście godzin.
Moim zdaniem to opcja lepsza nawet niż laptop, bo poręczniejszy, a wystarczająco mocny, by pociągnąć normalne oprogramowanie, bo ma normalnego windowsa 8 pro w środeczku.
tableta od appla i na androidzie bym nie kupił, bo to niewiele więcej, niż
@dzikireks: Na tablecie z windowsem chcesz obrabiać zdjęcia, wideo i dzwięk? Na serio? Na Tablecie??? Bez zewnętrznego monitora, głośników i na 9" ekranie???
Każdy sprzęt ma swoje wady i zalet i należy dostosować go do swojego stylu życia. Jeśli ktoś tylko czyta teksty, ogląda filmy, internet i korzysta z prostych aplikacji webowych to wystarczy mu tablet lub większy smartphone. Ten drugi jest pod ręką wszędzie, nie trzeba nikt nie zastanawia się czy warto brać ze sobą smartphona. Stacjonarka z kilkoma ekranami nadaje się do pracy, ewentualnie jako alternatywa dla konsoli. Laptop tak samo, ale jest
Pojawia się duża różnorodność w sprzęcie który umożliwia korzystanie z usług z których korzystamy na codzień, a to ciągnie za sobą pewne zachowania i styl bycia. Pojawiają się dyskusje i ludzie się zaczynają nie zgadzać w wielu kwestiach. Z tego wynika że zaliczam się do grona konserwatystów którzy stawiają na tradycję i sprawdzone rozwiązania (czy ktoś 10 lat temu myślał, że w przypadku komputerów będzie można użyć słowa tradycja ? :D amazing)
Przykład.
Niektórzy korzystają z internetu zawsze, w domu jak było dotychczas i poza nim, za pomocą smartfonów, w autobusach na przystankach, podczas spotkań ze znajomymi.
Korpo daje do pracy laptopa + zestaw stacja dokujaca monitor. Do budowania (kompilacji) używa się zwirtualizowanych serwerów na klastrze z dostępem przez SSH, VNC itp. po to aby nie kitrać kodu na laptopie, ale żeby pracownik mógł coś zrobić z innej lokacji niż biuro. Skrzynki to przeżytek, który jeśli się widuje w firmach to przeważnie 10letnie zabytki używane do zadań pobocznych obecnie wypierane przez stare laptopy. Jak to jest z domowym sprzętem
Komentarze (318)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Obecnie punkty lutowania to nie czysta cyna ale jakieś badziewie, które może puścić od wysokich temperatur. A laptopy z kartami graficznymi się bardziej grzeją.
Mam Inspiron 1470 (CPU to niskonapięciowy x2 1.3 Ghz) - i też robi się ciepły na tyle, że nie trzymam go na brzuchu dłużęj niż 5 minut. NIe musiz - nie przegrzewaj.
zgadzam się - laptop powinen być do pracy a nie zabawy - inaczej
http://www.ceneo.pl/Komputery_All-in-one
Sam niedawno wymieniłem swojego laptopa na właśnie komputer All-in-One i to jest coś pięknego, mam duży ekran 27" ze świetną rozdzielczością, dzięki dużemu obszarowi roboczemu redagowanie i pisanie dokumentów to wręcz przyjemność - coś co laptop mógł mi zapewnić tylko po podpięciu do monitora i korzystaniu z dwóch ekranów. All in one
Przez ostatnie lata korzystałem głównie z laptopów (poza pracą). Swojego peceta ostatni raz używałem w grudniu 2012, ale nawet wcześniej było to sporadycznie, bo laptopy wygodniejsze, w każdym miejscu, bla bla bla. Od przeprowadzki we wspomnianym grudniu 2012 w ogóle PC nie podłączyłem, nie czułem potrzeby. Do wczoraj. Wczoraj wreszcie go pospinałem i odpaliłem.
I co? Jestem
- jest jednordzeniowy (wystarczy dwu)
- RAM (przeglądarki pożerają coraz więcej, dla braku stresu i ingerowania w ustawienia 2GB
Moim zdaniem to opcja lepsza nawet niż laptop, bo poręczniejszy, a wystarczająco mocny, by pociągnąć normalne oprogramowanie, bo ma normalnego windowsa 8 pro w środeczku.
tableta od appla i na androidzie bym nie kupił, bo to niewiele więcej, niż
źródło: comment_YNt3AWVf0C9zqLlVPPxwWD2RrGnLAcmc.jpg
PobierzPrzykład.
Niektórzy korzystają z internetu zawsze, w domu jak było dotychczas i poza nim, za pomocą smartfonów, w autobusach na przystankach, podczas spotkań ze znajomymi.
Cóż