Wygląda zupełnie jak aktywne zawieszenie w czołgach, które pomaga stabilizować korpus by działo mogło oddać strzał - pewnie dlatego tak długo nie widziało światła dziennego.
Auto Motor und Sport, moj ulubiony program motoryzacyjny jak jeszcze bylem dzieciakiem. Jako ciekawostka to japonscy mechanicy w ramach serwisu potrafili poleciec nawet do klienta do USA rozlozyc warsztat przed domem naprawic auto i oddac auto z pelnym bakiem.
Przed rozpoczęciem zdjęć dostarczono 4 samochody (a dokładniej mówiąc Pontiac model Trans Am), które grały K.I.T.T.-a.
Jeśli chodzi o skakanie, czyli Turbo BOOST, to zdjęcia częściej były kręcone na małych modelach, ale też nie rzadko skakały prawdziwe samochody.
Raczej po każdym ujęciu auto już się do niczego nie nadawało. Ale wszystkim to było na rękę, General Motors miał świetną reklamę średnio sprzedającego się modelu, a producent źródło samochodów wyczynowych.
swoją drogą, w polsce ciężko będzie znaleźć mechanika który będzie umiał porządnie takie zawieszenie zrobić. dasz panu januszowi z warsztatu, a ten tak porobi że lex bedzie twardy jak golf.
Wszystko fajnie i pięknie, ale nie wyobrażam sobie kosztów serwisowania tego zawieszenia. Tym bardziej na naszych drogach. Osobiście wolę cytryne c5 hydro na codzień, a na wekend gwint, czerwone sprężyny oraz poliuretany w hothatchu ;)
Komentarze (134)
najlepsze
Jest jak najbardziej rozwijane: w kolejnych modelach jest bardziej zaawansowane.
http://www.youtube.com/watch?v=iLkYs8kYLIs
Przed rozpoczęciem zdjęć dostarczono 4 samochody (a dokładniej mówiąc Pontiac model Trans Am), które grały K.I.T.T.-a.
Jeśli chodzi o skakanie, czyli Turbo BOOST, to zdjęcia częściej były kręcone na małych modelach, ale też nie rzadko skakały prawdziwe samochody.
Raczej po każdym ujęciu auto już się do niczego nie nadawało. Ale wszystkim to było na rękę, General Motors miał świetną reklamę średnio sprzedającego się modelu, a producent źródło samochodów wyczynowych.
@Vader-Poland: Jestem ciekaw ile oni rozwalili aut podczas kręcenia tych wyskoków.
Z tego co widzę część była robiona w miniaturze. Ale połowa wygląda na realizowanych z modelami naturalnej wielkości.