10 lutego 2002 roku Kasai zaliczył występ w swoich czwartych w karierze igrzyskach olimpijskich. Na skoczni normalnej wylądował na 85. metrze, po chwili upadł, rozorał nartami zeskok i pożegnał się z zawodami. Przed skokiem kończącego pierwszą serię Małysza sensacyjnie prowadził Simon Ammann. Szwajcar osiągnął 98 m, od sędziów otrzymał za styl 57,5 pkt i w sumie uzyskał notę
Kogo jak kogo, ale z zagranicznych skoczków Noriakiego bardzo lubię, przesympatyczny gość. Gdyby Stoch miał przegrać w walce o złoto, to wolałbym, żeby wygrał Kasai niż np. Prevc czy ktokolwiek inny. Japończyk nie dość, że jest w rewelacyjnej formie (3. miejsce w klasyfikacji PŚ, a wystarczy popatrzeć, w ilu konkursach uczestniczył on, a w ilu jego rywale), to jego reakcja na srebro była co najmniej zdrowa. Inna niż Prevca w poprzednim konkursie
Mimo, że jestem Polakiem jutro kibicuję Japonii. Dla tego zawodnika należy się złoty medal na igrzyskach. Podziwiam go za ducha walki, świetną formę i niebywale pozytywny charakter. Jednak jeśli Polska zdobędzie złoto płakał nie będe.
Lubie japońca bo kręci do końca:) Ja mu życzę, aby był przykładem że 40kilku letni facet nie musi czuć się już dziadkiem i się zaniedbywać,że warto pracować nad formą cały czas
@Szczerbiec: jak bedzie bez kontuzji to bedzie skakał. W strong manach tez był jeden taki dziadzio chyba fin po 50tce i był na bardzo wysokim poziomie sportowym. Skoki to nie sporty walki czy inne podobne dosyc wyniszczajace sporty (nie mowie ze lajtowe ale to jednak nie to),
@Szczerbiec: Jeśli w Salt Lake po jego wywrotce ktoś by mi powiedział że za 12 lat ten gość zdobędzie medal IO, to postukałbym się po głowie, więc twoje zwątpienie może okazać się nieprawdziwe
Komentarze (86)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
@dmageddon: A wiesz, że jest sympatyczny z tego, że się uśmiecha do kamery, czy znasz go osobiście jako człowieka?