Firma Eco-Vital, znana z organizowania prezentacji garnków, tym razem wciska ludziom szybkowary za olbrzymie pieniądze pod pozorem wygranej. Dopiero po podpisaniu umowy wychodzi na jaw, że zostaliśmy zrobieni w konia

[pawloooo]

Dopiero po podpisaniu umowy wychodzi na jaw, że zostaliśmy zrobieni w konia

czyli co, część paragrafów jest napisana atramentem sympatycznym i staje się widoczna dopiero po jakimś czasie? Czy może chodzi jednak o to, że ludzie nie czytają co podpisują, więc co najwyżej sami siebie, na własne życzenie, "robią w konia"?

Daleki jestem od bronienia tej firmy, ale ludzie, nie przeginajmy w drugą stronę, na te "prezentacje" nie chodzą 5-latki :/, nie

[dzieju41]

@pawloooo: Manipulacja w tym przypadku polega na losowaniu szczęśliwca i "podarowaniu wygranej"

Podejrzewam, że podeszły wiek + emocje związane z wygraną mogą powodować takie a nie inne postawy tych "szczęśliwców" w podeszłym wieku, którymi łatwo manipulować.