W ubiegłym roku na lotnisku w Grecji podczas odprawy zapomniałem wyciągnąć scyzoryk z bagażu podręcznego no i gościu go wyciągnął chwile oglądał zerkając na mnie i w końcu oddał mi go i puścił dalej:) To jest podejście:)
Krótko mówiąc na lotnisku konfiskują wszystko co wygląda jak pistolet, bo można tym ludzi wystraszyć. Do tego dochodzi fakt, że to w UK, tam bardzo regorystycznie przestrzegają wszystkich przepisów.
Może to być głupie, ale ta zabawka w rękach kowboja to imitacja broni, a to na lotnisku jest zabronione. Pistolety na wodę też zabierają i zapalniczki w kształcie granatu.
Komentarze (39)
najlepsze
dokładnie ten
Lot był z międzylądowaniem... Rok 2006.
Oczywiście nie jestem terrorystą i nie miałem zamiaru go użyć ;]