Władze uniwersytetu: koniec ściągania przy pomocy urządzeń elektronicznych
Uniwersytet Warmińsko-Mazurski wzorem innych uczelni w Polsce wprowadził zarządzenie zakazujące stosowania urządzeń elektronicznych, pozwalających na porozumiewanie się z innymi oraz na rejestrację egzaminu. To pokłosie incydentów na Wydziale Nauk Medycznych, gdzie złapano studentów...
D.....a z- #
- #
- #
- #
- #
- 12
Komentarze (12)
najlepsze
Pamiętam na studiach miałem takiego wykładowce, który jak złapał z ręcznie napisaną ściągą to pozwalał poprawiać egzamin, ale za wydrukowaną już była kaplica.
Przeczytaj ;]
Nikt nie każe zaliczać na piątki. Naucz się uczciwie na trzy, albo uczciwie zrezygnuj z przedmiotu (czyli ze studiów w konsekwencji), jeśli masz go głęboko gdzieś. Ściąganie to nic innego, jak oszustwo, jeśli wykładowca nie pozwala na korzystanie z takich pomocy na egzaminie. Proste.
Pisze to osoba w trakcie trzeciego roku studiów - a więc nie z przestarzałymi zasadami, znająca dobrze obecne realia.
jakby na kazdym wydziale wykladali wiedze niezbedna do pracy w 100%.....
a juz myslalem, ze chodzilo o akcje, gdzie ktos przez BT chcial (przez przypadek) odpowiedzi na egzaminie od wykladowcy xD
Ściąganie było i jest zakazane.
Według mnie, za wszelkiego rodzaju próby ściągania powinno być bezwarunkowe i permanentne wydalenie z uczelni. Bez względu na rodzaj studiów.