Przedstawiam wam "perfekcyjną" metodę porozumiewania sie z klientem w przypadku gdy ten chce zrezygnować.
Wspaniałomyślną firmą jest PZU.
![](https://www.wykop.pl/cdn/c0834752/01v9aoK_AUmn7NaFg0M9xLbn8pjmr9kozRVZebRK,wat600.jpg?author=GraF83&auth=e6756ea826af75c87cca618e3aa92e75)
IP mam od dostawcy "zmienne" ale jakoś tak jest w UPC jest że jak nikt nie kupi tego IP, to widać UPC ci go nie zmienia, i tak oto, mam to samo od początku umowy.
Co mogło spowodować taką a nie inną reakcję PZU? A no w ostatnich tygodniach wysłałem kilka (~4) maili do PZU odnośnie likwidacji szkody(zalania). Nie ukrywam że były pewne problemy, proces wyjaśniania po raz pierwszy od lat był daleki od zadowalającego. Teraz ok 2 tygodnie po tym zdarzeniu ta metoda kontaktu, oraz rezygnacja, jest jak rozumiem, "utrudniona" i mam sie poczuć bezradny.
Komentarze (27)
najlepsze
link
@GraF83: Nie, chodzi o to, że pula adresów IP (w tym 89.70.225.208) twojego dostawcy internetu dostała się do spam listy.
Czekaj może im się serwer zbiesił?
A jak nie... Stary do UOKiK to wyślij. Bareizm 2.0