Brytyjczycy masowo próbowali uniknąć powołania na fronty I WŚ
Odwołując się od wezwania do poboru, Harry George Ward powołał się na "głos sumienia oparty na jego socjalistycznych poglądach". Apelację odrzucono. Sędzia stwierdził, że jako socjalista Ward po prostu nie może posiadać sumienia.
G.....n z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 62
Komentarze (62)
najlepsze
LoL :D
@KochanekAdmina: Wielu się tak oszukuje, ale historia najprawdopodobniej potoczyłaby się inaczej. Niewielu z nas zostałoby w pełni zgermanizowanych i byłoby teraz Niemcami. 90% z nas najprawdopodobniej nigdy by się nie urodziło bo ich dawni przodkowie by zginęli. Ewentualnie bylibyśmy takimi cyganami bez własnego kraju, rozproszonymi po całej Europie i nigdzie mile nie widziany. Nie wiem jak Ty, ale
Po porażce Francji stanęli przed trudną sytuacją - sami przeciwko III Rzeszy, którą przed inwazją na Wyspy powstrzymywała tylko przewaga GB na morzu.
Jako, że Hitler miał za plecami ZSRR, wręcz obsesyjnie dążył do pokoju z Anglią. W tamtej sytuacji byłby on dość sensowny dla obu stron. Na szczęście (także dla nas) Brytyjczycy postanowili walczyć dalej.
Tak więc, jeśli Anglicy chcieliby po prostu uniknąć bezpośredniej walki i całkiem realnej inwazji na
Wojny mnie nie interesują. Niech rządy same sobie walczą. Moim obowiązkiem jest chronić rodzinę. W miarę sił, w przypadku zagrożenia, należy spakować żonę i dzieci oraz wywieźć w bezpieczne miejsce - czyli, w opinii państwa, zdezerterować. Niestety - moja rodzina nie skorzysta zbyt wiele na martwym ojcu i mężu.
Nawet w USA, bogatym kraju, tzw. weterani wojen - np. w Iraku, okazują się potem niepotrzebni i państwo ma ich
~ Murray Rothbard.
*dowód znajduje sie w samym artykule..