Samotnie wychowuje sześcioro wnucząt. Potrzebna pomoc
![Samotnie wychowuje sześcioro wnucząt. Potrzebna pomoc](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_7H8ptN8hCFzit1qttb5mMoqes6iEhVIL,w300h194.jpg)
Elżbieta Szefel z Opatówka pod Bobolicami samotnie wychowuje sześcioro wnucząt. Mama maluchów nie żyje, ich tata odszedł. Z ośrodka pomocy społecznej nie ma żadnej pomocy, bo o 50 złotych babcia przekroczyła próg dochodowy. Jeśli oni nie otrzymują pomocy, to kto otrzymuje?
![wybrzeza](https://wykop.pl/cdn/c3397992/wybrzeza_UrKro5v452,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 74
Komentarze (74)
najlepsze
Jutro sprawdzam wszystkie rzeczy po moich dzieciach. Te, z których wyrośli pakuję w kartony, i wiozę do p.Elżbiety. To samo z zabawkami, moje mają ich znacznie więcej, niż potrzebują. Część już niedługo byłaby do wywalenia, ale je ponaprawiam, i zawiozę. Mam kilka zbędnych rowerków, tup tupa, takie tam. Mam też trochę przedmiotów, które przy "obsłudze" dzieci są ważne: butelki, smoczki, naczynia, różne takie. Wiem, że ma małą powierzchnię, ale na miejscu okaże się, co można z tym fantem zrobić.
Moje dzieciaki są ubezpieczone w AOK, leki w Niemczech mają za darmo. Pogadam z lekarką, niech mi wystawi trochę recept na przeciwgorączkowe - wbrew pozorom przydają się, a w Polsce sporo kosztują. Dawkowanie napisane, więc w razię ząbkowania, gorączki - jak znalazł, zwłaszcza w nocy.
W
"Co za #!$%@? w tym urzędzie".
Zupełnie marginalnie napiszę: procedury można umiejętnie stosować, zwłaszcza, gdy są przeznaczone dla osoby w tak dramatycznej potrzebie (opieka nad TYLOMA MAŁYMI dziećmi). Głód, zimno, brak edukacji, zabawy, radości w codziennym życiu, problemy ze zdrowiem, niezaspokojenie wielu małych potrzeb małych ludzi - tego się nie da nadrobić. Mają mieć przesrane na starcie życia, bo procedury? Tu chodzi o życie, a nie o papierek z kilkoma setkami literek poukładanych w zdania niezrozumiałe dla 2-3 latka. On chce jeść, chce mieć ciepło, i bardzo cierpi, że nie ma mamy. Bardzo. Naprawdę bardzo bardzo. Ciężki do wyobrażenia dramat dla dwulatka, że mamy już nigdy nie
W ostatnich miesiącach życia Marleny, Mamy tych dzieci stan jej był bardzo ciężki, była częściowo sparaliżowana wymagała opieki. Niestety szanowny Tatuś Szczepan syn tej pani zamiast opiekować się żoną i dziećmi to potrafił ukraść pieniądze tzw rodzinne. Po czym udać się w na imprezy libacje itp. I w ten sposób zrobił dziecko następnej dziewczynie, mieszkał jakiś czas u niej a gdy nie miał co do jedzenia to potrafił przyjechać ukraść swoim własnym dzieciom jedzenie z np. tzw darów które ta pani dostawała z opieki dla dzieci. Niestety w mojej ocenie Szczepan nie ma sumienia ani uczuć , zdając sobie sprawę z tego że w domu ma umierającą żonę ,matkę ich dzieci. Powinien z całego serca zadbać o nią i o dzieci, niestety tak nie było. W tak trudnych chwilach gdy Marlena ledwo co się poruszała on potrafił zejść do piwnicy pod pretekstem przyniesienia czegoś do domu i tam zabawiać się z małolatą. Biedna Marlena martwiąc się że że długo nie wraca poszła go szukać i zastała go na małolacie. W taki o to sposób wspierał ją w ostatnich dniach jej życia. Oczywiście były czasami przebłyski i grał troskliwego męża i ojca ale to był naprawdę rzadko. Walcząc ze śmiertelną chorobą opiekowała się dziećmi i pomimo tego że zdawała sobie sprawę z tego że przegrywa nie dawała tego po sobie poznać. W takich chwilach oczekiwała wsparcia we własnym mężu, zamiast tego musiała znosić jego pijackie burdy i wstydzić się za jego wybryki. Zastanawiacie się gdzie jest Szczepan ?? Otóż przejada nasze pieniążki jest na wakacjach w zakładzie karnym. Kradzieże , wielokrotne jazdy po pijanemu samochodem, alimenty na wcześniejsze dzieci bliźniaki i wiele innych spraw. O ile się nie mylę to ok 5 lat będziemy go karmić. BYDLE I TYLE !!!
Kolejny
i taki offtop: dla takich ludzi powinien istnieć socjal (pracujących, ale po mimo to nie mogących związać końca z końcem) a nie dla nierobów i żuli - społecznych pasożytów
@i_natala_ciemnosc: No i zagadka rozwiązana - pani Elżbieta musi stać się nierobem i żulem - kasa się znajdzie. No k@$%a, ręce opadają... A prawdziwym patolom to się osiedla (CAŁE k@$%A OSIEDLA!!!) buduje! Wiecie sami jak te osiedla wyglądają po roku.
Socjal j$@$ny.
ale mogę się mylić, niech ktoś potwierdzi.
To proste... Cyganie, ludzie którzy po paczki z socjalu jeżdżą taksówkami, moje sąsiadki ( jedna trzy razy kręciła rowerem, bo dawali bez, żadnego podpisywania itp...), żule (którzy wezmą paczki a później sprzedają, żeby mieć na wino), ludzie którzy robią na czarno i mają czelność, żeby dodatkowo się nachapać (bo przecież wg prawa to mogę wziąć to wezmę... należy mi się ...), ludzie którzy specjalnie
Rozumiem, pierwszy się zdarzył to fajnie