Orla Perć w Tatrach - skrót przejścia całej trasy w 7 minut
UWAGA! Nie kręcony GOPRO ;-)! Jedyna słuszna forma oglądania to HD i pełny ekran. Dla niecierpliwych mirków akcja od 0:57, jednak polecam całość, aby poczuć klimat. Montaż zajął mi prawie 2 miesiące "po godzinach", cały materiał to ponad 10h filmu. W razie pytań można potraktować wątek jako AMA.
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 241
Komentarze (241)
najlepsze
@megawatt: Wejście na Świnice. Zgłosiłam, podziękowali mi panowie i powiedzieli, że się tym już zajmą :)
Film przedstawia chronologiczne przejście całej Orlej Perci:
Zawrat - Mały Kozi Wierch - Żydowski Żleb - Zmarzłe Czuby - Zmarzła Przełęcz -
A propos ama:
1. Sam szlak jest jednokierunkowy?
2. były miejsca w których obawiał się z was ktoś, że może odpaść, etc.?
3. o której wyjście i generalnie, kiedy szliście?
Swoją drogą, ciekawie musiało wyglądać samo wytyczanie szlaku przez twórców.
ad.1. Połowa szlaku - od Zawrat do Koziego Wierchu jest jednokierunkowa (0:57-3:04). Ma to sens, bo jest tam mnóstwo miejsc gdzie minąć się jest bardzo ciężko. Resztę możesz przejść w dwie strony.
ad.2. Jest tam dużo miejsc, gdzie można się po raz ostatni w życiu poślizgnąć, dużo przepaści i spore ekspozycje. My szliśmy w bardzo dobrych warunkach, mimo to adrenalina działała ;-).
ad.3. Startowaliśmy z piątki (Dolina Pięciu Stawów Polskich),
Komentarz usunięty przez moderatora
Co do samej Orlej wystarczy, że spadnie lekki i deszcz i wiele miejsc jest takich, które nie wybaczają błędów.
Oglądając filmik z powiązanych utwierdzam się w przekonaniu, że to dobra decyzja, że się na tę trasę nie zdecydowałem ;)
Rzadko chodzę po górach. Raz wybrałem się na Orlą Perć i więcej tam nie wrócę. W mojej ocenie ryzyko jest całkiem wysokie, niezależnie
Maszerowałam tą trasą 2 lata temu. Pod koniec byłam już tak zmęczona psychicznie, że chyba nie byłabym wstanie przypomnieć sobie mojego nr telefonu. Non stop trzeba uważać gdzie się stawia stopy jednocześnie cały czas patrząc w dół mają świdomość, że każdy niekotrolowany ruch może skończyć się tragicznie. Im więcej chodzę tym bardziej wiem, że szacunek do gór to podstawa górskich wędrówek, z drugiej jednak strony im