Kartka dotarła do niemieckiego radia po 44 latach

Czterdzieści cztery lata po zaadresowaniu kartki wysłanej na radiowy konkurs, zgłoszenie pewnego Niemca dotarło do rozgłośni. Co więcej - choć audycja już nie istnieje - nadawca dostał od rozgłośni nagrodę.

[SprzedamJezusaZaSrebrniki]

@primononnucere: Byłeś może na otwarciu McDonald's w Szczecinku? Chyba cię widziałem na filmie.

[profesorek92]

Ja kiedyś wysłałem babci kartkę z wakacji nad morzem, w sierpniu. Zupełnie zapomniana - dotarła zimą w okolicach świąt :D #pocztapolska

[o.....n]

@MattePRL: spoko, do mnie list z UK przyszedł rozdarty (to była koperta bąbelkowa, one się nie rozrywają) z napisem "przyszło uszkodzone" ;) W środku tylko płytki z Ubuntu, to się ktoś zawiódł. Te z HK idą na szczęście przez Urząd Celny, więc takie wałki raczej nie przejdą i wszystkie dochodzą nienaruszone (bo jeszcze nigdy ich nie sprawdzali).

[M.....L]

@profesorek92: Na mój adres domowy paczki z USA/UK dziwnym trafem nie dochodzą. Te zamawiane do mnie do biura - zawsze. (mowa o poczcie, kurier ma 100% dostarczalność)

[zenek666]

Zamówiłem w USA nietypowe łożyska do części rowerowej. Cena za 3szt + wysyłka = cena 1szt w Europie.

Koperta była fachowo naderwana - wyglądało jakby ktoś wyjął jedną sztukę pooglądał i wsadził jako nieprzydatne.

Wysyłka po taniości - USPS, czyli u nas poczta nasza "kochana", zwykły list nierejestrowany.