scyzoryk wygląda mi na produkt firmy Case. Firma istnieje do dziś a jej produkty są popularne w USA. W naszym kraju nie przyjęły się, ich cena jest dużo wyższa niż konkurencji ze Szwajcarii, poza tym każdy wolał mieć serialowego czerwonego kozika.
Super, nigdy nie widziałem skrzynki z narzędziami... No ale autorem wrzutki jest nie byle kto, a UŻYTKOWNIK REDDITA - portalu z kotkami, pieskami i memami...
Absolutnie cudowna rzecz! A ja muszę z dziadowskimi skrzynkami Stanleya, czy innymi Topexami zasuwać. Przynajmniej nie szkoda jak się zniszczą, ale o taki piękny rekwizyt z pewnością bardziej byśmy dbali.
Nie narzędzia, tylko skrzynki w których je trzymamy. I nie z dziadkiem tylko w pracy z kolegami - używam tego co szef zamówi: 3M - narzędzia dedykowane, Olfa (noże) i Makita (ew. elektronarzędzia). Raz coś miałem Topexa, czy Top Tools to mi się w rękach rozpadło zanim zacząłem pracę. Nie mam już dziadków od przynajmniej 20 lat.
@kamil1885: http://en.wikipedia.org/wiki/Blueprint Głównie chodzi o szybkie tworzenie kopi istniejącego już rysunku, poprzez naświetlanie go na światłoczułym materiale. Tam gdzie nie padały promienie świetlne powstawało zabarwienie niebieskie, z kolei miejsca zaciemnione przez linie na oryginalnym rysunku przejawiały się jako biała linia. Taka uproszczona metoda wywoływania zdjęć, tańsza i szybsza. Metoda ta umarła z powstanie kserowania i drukowania. O ile dobrze pamiętam to kolor, a w dużej mierze światłoczułość takiej kalki była
Komentarze (47)
najlepsze
Mój dziadek był piekarzem, może na strychu zostawił skrzynie z rogalami.
Sporo strugów kiedyś za ich pomocą robiono listwy i ozdobne żłobienia. Dziś z resztą też są w użyciu.Dobrej klasy strugi nieźle kosztują.
A na ostatnim obrazku kawałek piły ramowej.
To jest chyba najmniejszy strug na świecie
Nie narzędzia, tylko skrzynki w których je trzymamy. I nie z dziadkiem tylko w pracy z kolegami - używam tego co szef zamówi: 3M - narzędzia dedykowane, Olfa (noże) i Makita (ew. elektronarzędzia). Raz coś miałem Topexa, czy Top Tools to mi się w rękach rozpadło zanim zacząłem pracę. Nie mam już dziadków od przynajmniej 20 lat.
Czasami bywa tak, że skecz boli ;]
@ewolucja_myszowatych: Śmiesznie czyta się te opisy: "ma on 28 takich przedmiotów i jeszcze takie (...)"