"przerabiałem podobna sytuację w zeszłym roku. GIODO zażądało ode mnie 10 złotych za wniesienie skargi (wcześniej przyjmowali bez opłat) na producenta pościeli wełnianej (kill them all!), który nie wiadomo jak wszedł w posiadanie moich danych osobowych (nr telefonu). Potem w trzech pismach za potwierdzeniem odbioru, które łącznie kosztowały ich 18 złotych (nie licząc kosztów pracy, każde z pism to był obszerny elaborat) GIODO powiadomiło mnie, że:
Można zawsze wezwać policję. Jest art. w Kodeksie Wykroczeń nakładający na sprzedawcę karę grzywny za odmowę sprzedaży.
Art. 135.
Kto, zajmując się sprzedażą towarów w przedsiębiorstwie handlu detalicznego lub w przedsiębiorstwie gastronomicznym, ukrywa przed nabywcą towar przeznaczony do sprzedaży lub umyślnie bez uzasadnionej przyczyny odmawia sprzedaży takiego towaru, podlega karze grzywny.
Zgodnie z kodeksem cywilnym towar, który jest wystawiony z ceną w sklepie jest traktowany jako oferta. Klient może przyjąć tę ofertą jednostronnym oświadczeniem woli i po zabawie. Czyli jeżeli coś jest na półce w sklepie oznaczone jakąś ceną to sprzedawca musi to sprzedać.
Sklep sklepem, ale halo, 10 zł za złożenie skargi online? oO
A co do gwarancji - kupiłam rower 2 lata temu w pewnej znanej sieci sklepów sportowych i też musiałam podać dane (imię, nazwisko, adres, telefon) do książeczki gwarancyjnej, bo bez tego nie byłaby ważna - taki był wymóg producenta, nie sklepu. W zamian dostałam ileśtam darmowych półrocznych przeglądów.
Teraz pytanie, czy producent miał prawo wymagać podania danych, tudzież czy sklep miałby
Decathlon to chyba jeden z niewielu godnych polecenia sklepów z siecią w całym kraju. Dobry sprzęt za małą kasę.
Chciałbym powiedzieć, że profesjonaliści tam pracują, ale dzisiaj byłem po dętkę do roweru z 60mm wentylem to koleś rozłożył ręce i powiedział, że pierwszy raz słyszy o czymś takim...
Sklep dobry, towar dobry i tani, ale bez wiedzy nie podchodzić ;)
Nie wydaje mi się. W obu przypadkach przepłaca się za towar, który w mniejszym sklepie kupuje się taniej i w dodatku w, małych sklepach na ogół jest lepsza obsługa, która zna się na rzeczy i nie robi problemów.
Ta uwaga na końcu o kodowaniu SSL jest jak najbardziej na miejscu. Bardzo często się spotykam sam z tym problemem. Na paru (specjalistycznych) forach pisałem do adminów aby włączyli SSL i NIGDY mi się nie udało ich przekonać.
Nie jestem takim schzoidem aby nie używać tych forów, ale za każdym razem mam opory...
Komentarze (19)
najlepsze
"przerabiałem podobna sytuację w zeszłym roku. GIODO zażądało ode mnie 10 złotych za wniesienie skargi (wcześniej przyjmowali bez opłat) na producenta pościeli wełnianej (kill them all!), który nie wiadomo jak wszedł w posiadanie moich danych osobowych (nr telefonu). Potem w trzech pismach za potwierdzeniem odbioru, które łącznie kosztowały ich 18 złotych (nie licząc kosztów pracy, każde z pism to był obszerny elaborat) GIODO powiadomiło mnie, że:
-
Art. 135.
Kto, zajmując się sprzedażą towarów w przedsiębiorstwie handlu detalicznego lub w przedsiębiorstwie gastronomicznym, ukrywa przed nabywcą towar przeznaczony do sprzedaży lub umyślnie bez uzasadnionej przyczyny odmawia sprzedaży takiego towaru, podlega karze grzywny.
Coś wiesz o tych sprawach czy wkleiłeś tylko art. ?
Czy orientujesz się jakby wyglądała sytuacja gdybym chciał kupić towar zarezerwowany?
Czy sprzedawca wtedy popełnia przestępstwo czy to raczej zwyczaj powszechnie traktowany?
Ja czasem też sobie jakiś towar zarezerwuję żeby go następnego dnia kupić.
Co do wpisu na blogu to popieram takie działanie i dobrze, że trafiło na główną.
No i ta sytuacja z podpisem elektronicznym oraz opłatą skarbową. Powinni się
Jaki sens miałby podtytuł wykopu, gdyby brzmiał:
"Zakup roweru w Decathlonie, co jest k%$#a?"
albo
"Zakup roweru w Decathlonie, co do ch#$a?"
Termin "E-wieś" również wydaje mi się chybiony.
A co do gwarancji - kupiłam rower 2 lata temu w pewnej znanej sieci sklepów sportowych i też musiałam podać dane (imię, nazwisko, adres, telefon) do książeczki gwarancyjnej, bo bez tego nie byłaby ważna - taki był wymóg producenta, nie sklepu. W zamian dostałam ileśtam darmowych półrocznych przeglądów.
Teraz pytanie, czy producent miał prawo wymagać podania danych, tudzież czy sklep miałby
Chciałbym powiedzieć, że profesjonaliści tam pracują, ale dzisiaj byłem po dętkę do roweru z 60mm wentylem to koleś rozłożył ręce i powiedział, że pierwszy raz słyszy o czymś takim...
Sklep dobry, towar dobry i tani, ale bez wiedzy nie podchodzić ;)
Nie jestem takim schzoidem aby nie używać tych forów, ale za każdym razem mam opory...