Jak rozwinąłem firmę mając 400 zł - czyli o usuwaniu znalezisk i komentarzy.
Pamiętacie znalezisko jak rozwinąłem firmę mając w kieszeni ok 400 zl ? Obecnie: 404 Treść usunięta na prośbę autora - Czy prośba autora powinna mieć wpływ na usunięcie setki komentarzy innych użytkowników?
fobofob z- #
- #
- #
- 315
Komentarze (315)
najlepsze
Tak BTW zapłaciłem dzisiaj 100 zł za przegląd samochodu - czytaj pieczątkę - do wyrobienia w każdym punkcie poligraficznym.
Ale to pomijam, dużo osób po prostu zaczeło mu zazdrościć, według tego co pisał zarabiał ponad 10 000 zł miesięcznie
Linczować go chcą głównie za to, że kanapki robił na początku w mieszkaniu, a nie specjalnym-lokalu-dedykowanym-tylko-do-robienia-kanapek-z-pieczątką-sanepidu-na-każdym-kafelku.
No kto normalny je kanapki zrobione w mieszkaniu?! Przecież od tego można umrzeć. Ba, od samej myśli o tym można się pochorować...
Ale jak k!!#a młody chłopak zrobił biznes i to nie jest zdjęcie z internetu tylko realna sprawa "blisko" nas to zaraz trzeba mu dop#!#?@?ić i uj!%$ć biznes, żeby się nie pozbierał do końca życia.
Ch$? was to obchodzi, że nie miał pieczątki sanepidu. Jak kogoś otruje to się nie bójcie - szybko zwinie biznes bo pocztą pantoflową od razu pójdzie fama, co to za gówno sprzedaje. I sanepid nie jest ŻADNYM GWARANTEM, że kanapki będą zdrowe. Z PDT się śmiejecie, że myśli, że alkomat w aucie wyeliminuje pijaków za kierownicą. A tutaj nagle sanepid ma być remedium na wszystkie zarazki i problemy.
No
Pasożytem? Jasne, lepiej mu na zasiłek iść.
Samo założenie jest ok, ale gdyby reszta firm mogła działać cały czas jak on
Jedyne jego przewinienie jest takie, że na początku robił kanapki w mieszkaniu, które pewnie nie spełniłoby niepotrzebnie porośniętych przepisów sanitarnych.
A wszyscy się tu doj$!@li tak jakby nikt w życiu kanapki zrobionej w domowej kuchni nie zjadł, albo gościu conajmniej smarował te kanapki gównem zamiast
koles robil z siebie biednego - wyszlo ze ma nieruchomosci na 420tys.
koles mowil o wielkim bieznesie - zysku mial 2k
koles
za 400zl mozna sobie zrobic startup it i to tez na lewo a nie jakas firme dotyczac zywnosci ktora dziala legalnie
i chocbym nie wiem jak mial nie lubic sanepidu to jakies podstawy trzeba spelnic i przestrzegac bo sie konczy potem jak w czechach z woda albo u nas z sola sa rzeczy wrazliwe i
A nie można mieć domu za pół miliona a nie mieć co jeść?
Nie zarabiał 2k tylko więcej chyba
P.S Pomowienie tutaj nie zachodzi.
@cała reszta z bólem dupy: chłopak świetnie zrobił. Spróbował, okazało się, że potrafi, to zalegalizował działalność. Jest przedsiębiorczy, czego i Wam życzę. Ale nie sądzę by cokolwiek Wam się udało. Choć oczywiście mogę się mylić.
Pare lat temu prowadzilem firme gastronomiczna z rodzicami, robilismy domowe obiady. Ponad 80 tysiecy PLN wkladu wlasnego + 160tysiecy PLN kredytu hipotecznego, ponad rok oczekiwania na otworzenie dzialanosci przez sanepid, wymog prawie 9 zlewow w samej kuchni. Mowcie mi jeszcze o pozwoleniu na produkcje w mieszkaniu, zapewne ze starej plyty i otwieraniu biznesu za 400zl, natychmiastowym pokonaniu innych, zapewne jakkolwiek komercyjnie
@Soyek: A na co Ci tyle zlewow???? 4 spokojnie wystarczaja