Zapiekanki z pętli w Bronowicach (KRK) - ewenement w skali miasta
![](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_5hlhPi8rALpvpmsJeBAHazIkaiRI1br6,w300h194.jpg)
Szczegółowa analiza sukcesu jednego z najstarszych krakowskich punktów gastronomicznych. Dodaję bo strasznie je lubię, choć rzadko tam bywam, to czasami wybieram się specjalnie. Znacie? Jedliście?
- #
- #
- #
- #
- #
- 280
Komentarze (280)
najlepsze
stary dorosniesz, to zrozumiesz ;>
Komentarz usunięty przez moderatora
@vervurax: Remament...
@nootty: Zapiekanki przy olsztyńskim PKP! Aż się rozmarzyłem - to był smak!
Jak mieszkałem w Krakowie i miałem smaka na coś szybkiego, to zawsze jeździłem tylko tak.
Zawsze stoi kolejka klientów. Są dobre i świeże. Miejsce również kultowe.
Fajnie się czyta w sieci jak ktoś słyszał o tak małej miejscowości jak Skawina, w dodatku o tych zapiekankach, które jako nastolatek codziennie wcinałem obowiązkowo. Stoją tam do dziś, jak przyjeżdżam odwiedzić rodzinę to obowiązkowo po trasie na zapiekankę :)
* ja akurat już nie mieszkam, ale może kiedyś znów...
Wszędzie tylko te zasrane kebaby.
Natomaist słyszałem o "zapiekankach z Kazimierza". Jest to zapiekanka, która smakuje jak bym sobie zrobił ją w domu w mikrofalówce, ohyda! A ludzie ja jedzą. Chyba dlatego, że nie ma tam
Zapiekanki na Kazimierzu są paskudne. Naprawdę ohyda!
A co ciekawe "ludzie chwalą". Nigdy tego nie rozumiałem. Ale to tak jest, że zawsze "na Kaziku" jest się w stanie upojenia alkoholowego. W drodze powrotnej każdy głodny a to jedyne co czynne. Więc chcąc, nie chcąc - zjemy i to, wtedy.