Rodzice: kserujemy podręczniki. Wydawcy: to piractwo
![Rodzice: kserujemy podręczniki. Wydawcy: to piractwo](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_FfTOBWaK0w2SUkXUOWdFhS3aLyU01hNG,w300h194.jpg)
Rodzice kupują jeden podręcznik dla dzieci z całej klasy. Później go kopiują, bo tak wychodzi taniej. Wydawcy przekonują, że to piractwo i przyzwyczajanie dzieci do łamania prawa. Rodzice twierdzą, że robią to w ramach dozwolonego użytku.
- #
- #
- #
- #
- #
- 273
Komentarze (273)
najlepsze
Pamiętam jak jeszcze w licbazie na polskim słowa nauczycielki, cytat niedokładny ale cały sens zachowany:
- kto ma tegoroczny podręcznik niech otworzy na stronie 15, kto ma z zeszłego roku niech otworzy na 12
-
To jest właśnie największy idiotyzm... W sumie mamy też wolny rynek.
Fajnym rozwiązaniem byłoby stworzenie organizacji non profit wydającej podręczniki.
Podręcznik do przedmiotów ścisłych od podstawówki do liceum można stworzyć na żywotność 50 lat. W liceum i na studiach korzystałem z książek ojca które były wydane po raz pierwszy prawdopodobnie w latach 60-70. Doskonale sprawdzają się do tej pory i wielu profesorów na studiach z nich korzysta.
W sumie to nigdy nie mieliśmy i nie mamy w Polsce. Naprawdę nie słyszałeś o Ministerstwie Edukacji Narodowej?
@Antylogic: Wydawca jak każdy chce sobie zarobić, to nie on jest problemem tylko MEN.
Książki dane za darmo przez ministerstwo i byłoby OK. A jaka ulga dla kręgosłupa.
Pamiętam jak do podstawówki targałem grube księgi, plecak napchany jakbym szedł na front.
A w technikum kilka zeszytów i może jedna lub dwie książki.
Nie wiem czy ten pan był nie lubiany w szkole, ale ja ludzi z klasy traktowałem jako "wąski krąg znajomych". I nie widzę nic specjalnie złego w tym procederze, bo to co
A gdy wydawcy umawiają się na coroczne zmiany podręczników, zmawiają się cenowo i korumpują kadry to powinni w normalnym kraju trafić do pierdla.
@lukaszlew77: To, czego uczy się w szkołach podstawowych, gimnazjach i średnich, bliższe jest matematyce sprzed 2 tysięcy lat.
I podatem ten objął chyba również aparaty fotograficzne, puste płyty DVD, pendrivy itp.
rocznik 96' co roku kupuje nowe podręczniki, a mógłbym za 1/3 ceny kupować używane
Bardzo mnie rozbawił zwrot "przekonują". Już widze to oświadczenie/pismo jakiegoś wydawnictwa : "No weźcie no....nie kopiujcie.To na prawde jest piractwo :/"