Kultura widać niektórych nie obowiązuje. Domagają się szacunku nie szanując nikogo wkoło, ciekawa logika:/ Szczęście w nieszczęściu, że nie wskoczyła tak w czasie podniesienia...
Szkoda, że nikt nie miał ochoty sprawdzić, czy to co ma napisane na klacie to prawda... A tak na poważnie to w Europie chyba tylko w jednym kraju wiedzą co się robi z takimi opłacanymi przez pedałów babami...
Ciekawe czy ta "aktywistka" lub lepiej striptizerka czułaby się równie dobrze jakby w czasie jej imienin wpadł do domu jakiś szympans i analogicznie ciekawe rzeczy robił.
Dziwi mnie jedno: rzecz dzieje się w Köln, mocno niemieckim mieście. Katedra wypełniona Niemcami. Dlaczego zatem ta dziunia namalowała sobie napis "I AM GOD" a nie "ICH BIN GOTT"?
Komentarze (191)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora