Coś, czego niektórzy producenci do dziś nie mogą pojąć, czyli...

Najlepiej sprzedające się filmy (i nie tylko) to niekoniecznie te najczęściej ściągane, a to, że ktoś nielegalnie korzystał z oprogramowania, to nie znaczy, że firma jest stratna bo użytkownik kupiłby ten produkt, gdyby nie było piractwa.

[p.....o]

sumotorrent.com - 0.0997%

nie polecam :-p

[p.....o]

a czytać umiesz?

Percentage of global Internet users who visit the website

[FrAnSiS]

Przeczytaliście chociaż pod spodem co te procenty oznaczają?

edit:

@up - no wlasnie:P wyprzedziłeś mnie o pol minuty:P

[Kajetan8]

Jeżeli masz wątpliwości co do jakości produktu to chcesz go wypróbować.

[m.....i]

Ja tak - na degustacji.

[G.....k]

Ściąganie filmów i muzyki w tym kraju nie jest łamaniem prawa.

[xaliemorph]

Piractwo tak czy inaczej jest złe i zgoda. Ale wynika ono nie z chęci kradzieży tylko z astronomicznej ingronacji faktu nowoczesnych metod dystrybucji. Ludzie mają internet. Dzieciaki pierwsze co robią to chodzą po naszej klasie a drugie co robią to ściągają seriale.

I teraz skoro ludziom za pomocą paru kliknięć mogą dostać serial, zechce się nagle ruszyć swoje ciężkie, tluste dupsko sprzed komputera by zakupić jakiś serial. Tym bardziej że i tak

[xaliemorph]

I na przedostatku osławione zniesławione DRM. No cóż zaraz podniosłyby się zarzuty iż bez DRM nie ma sensu prowadzić sprzedaży. I znowu mamy dyplom kretyna z myślenia. Wystarczy to przełożyć na dzisiejsze standardy. Czy jak chcemy obejrzeć film u Cioci, gdy my sami zakupiliśmy go na DVD to musimy gdzieś się rejestrować? Czy jak kupię film na DVD to mogę go tylko obejrzeć na moim własnym pojedyńczym odtwarzaczy DVD, czy gdziekolwiek zechcę,

[PazikK]

Co do DRM to coś w tym stylu było w grze SPORE, dało się chyba zainstalować 3 razy, a potem trzeba było do nich dzwonić, by móc znów - "idealne zabezpieczenie na piractwo".

I co się stało? Była to chyba najbardziej spiracona gra patrząc na ilość ściągnięć przez jakiś czas od premiery. A jak się wycwanili z DRM? Po prostu na torrentach były pliki zainstalowanej już gry;p

I niech EA nie wini

[hordomin]

Wiecie, że pierwszym piratem był Jezus? Najpier kupił chleb, ryby, a potem kopiował i rozdawał za darmo.

[Don_Pavelo]

Ktoś chyba nie potrafi czytać ze zrozumieniem tabelek. Skąd takie wnioski jak w opisie tego wykopu? Czytasz między wierszami czy jak? Jeżeli te 5 milionów osób które zamiast ściągnąć film "Juno" i obejrzeć go w pirackiej kopii, kupiłoby wydanie DVD, spis po prawej stronie wyglądałby inaczej. Dla mnie jest to tylko informacja, że inne rzeczy oglądają internauci, a inne rzeczy są masowo kupowane w sklepach.

[PazikK]

Piraci oglądają dobre filmy, a reszta te najbardziej wyreklamowane. Chociaż taki "Madagaskar" to wiadomo, ojciec woli pójść z synem do kina i spędzić razem miły czas, niż mu to ściągać i niech se ogląda.

[R.....r]

@Don_Pavelo

Jeśli zignorujesz to, że każde sprzedane DVD może oglądnąć więcej niż jedna osoba, to tak, masz rację.

[draq]

Nudzą mnie już te wykopy o piractwie.

[R.....r]

Cool story bro

[Alacham]

Jeżeli kiedyś stworzę jakiś film, albo nagram płytę, i usłyszę od kogoś z Was że - "Ściąganie jest fajne i to nie jest łamanie prawa", lub "tylko głupki kupują płyty", "jest mi źle bo Ci mają a My nie" - to żeby Wasze d--y miały suchość pochwy.

[PazikK]

Promocja czyli reklama, a wiec...

http://www.graniczna-net.internetdsl.pl/portalik/fotki/79.jpg

...wiec lepiej rzeczywiście sprawdzić co tak naprawdę nam oferują.

[sln]

Alacham: mp3 to jest wiocha? Mp3 to wygoda. I nie tylko dla sluchacza (dzisiaj nawet zegrki na reke odtwarzaja mp3), ale i tez dla artysty - zobacz ilu juz sprzedaje na np takim beatport.com...

[giku]

mimo iz jestem za "wolniejsza informacja" ;) mysle, ze hmm cos z tym wykopem nie tak. Przeciez ta tabeluchne mozna interpretowac na rozne sposoby i wyciagac zupelnie sprzeczne wnioski. Zaraz wezme tego pica i go podpisze "Oto dlaczego filmy po lewej stronie sie nie sprzedaja: poniewaz ludzie sciagaja je za darmo"

[D.....l]

Ludzie, jak sciagacie gry, filmy etc. to zostawcie to dla siebie, a nie probujecie sie non stop usprawiedliwiac. O co wam chodzi? Czujecie sie pokrzywdzeni, ze nazywaja was zlodziejami? Ten kto sie za duzo tlumaczy sam udowadnia ze cos jest na rzeczy. Wg. mnie producenci nie powinni liczyc strat (zreszta chyba nie licza?) opierajac sie na kazdym sciagnietym egzemlarzu, ale napewno czesc piratow kupilaby gre gdyby nie bylo innej mozliwosci. Moze i

[hogor]

A wiesz, ja bym chcial 3 zyle od jednego lukniecia na moja facjate. Jak nie zabulisz to do hajzla. Czujesz absurd?

Jak dla mnie zasada jest prosta - kradziez jest mozliwa tylko wzgledem dobr rzadkich. Informacja jest jak sloneczko -bierzesz i uzywasz skolko ugodno nikomu nie szkodzac.

[robom85]

Jeżeli film jest ciekawy to ludzie idą na niego do kina, a to ściągają to większości jakieś shity, na który przeciętny człowiek do kina by nie poszedł, ani też nie kupił by dvd, bo szkoda kasy.

[zryw]

Powiem więcej, czułbym się oszukany - zostałem skuszony dobrze zmontowanym trailerem a film okazał się dnem - moje nadzieje na obejrzenie czegoś fajnego obróciły się w niwecz. Czy mam podstawy do zażądania zwrotu pieniędzy od dystrybutora?

Ostatnio często zdarzają się chłamy, które oglądam w całości w 20 minut, i błogosławię możliwość przewijania. Cieszę się wtedy że nie musiałem za taką możliwość zapłacić równowartości niezłego obiadu.

Jeśli mam do wyboru - oszukać twórców

[chlopomania]

To, że przeciętny człowiek nie wybrałby danego filmu, nie oznacza, że film jest "shitem", często - wręcz przeciwnie.