Te czasy, kiedy w telewizji można było ot tak bez skrepowania palnąć "czarna murzynka" i jeszcze doprawić wątkiem z bawełną. Teraz to wszechobecny ból d--y, polityczna poprawność, rasizm, f-----m i ch wie, co jeszcze..
Popularni ostatnio w Polsce kabareciarze uprawiajacy quasi stand-up nie sa w polowie tak zabawni nawet w swoich najlepszych momentach (piasecka, giza, rucinski).
@benq86: Problem w tym że dobry stand up jest przede wszystkim inteligentny - komik wyłapuje absurdy rzeczywistości i robi z nich komedię, a nasi kabareciarze zauważyli że największe salwy śmiechu budzą okazjonalne przekleństwa wplecione w monolog i tym się ratują
Poziom jak poziom, ale ten występ był wtedy naprawdę mocny i odbił się szerokim echem. Nie to, że jakiś rasizm, ale faktycznie nie byliśmy przyzwyczajeni w Polsce do kaprysów gwiazd, a Houston zrobiła taki cyrk, że jak widać nawet rok później temat wciąż był gorący. Mocno to naszą narodową dumę poruszyło, słusznie czy nie, ale takie były czasy i tym bardziej ciekawie się to ogląda. Dziś na nikim nie robi już takiego
Nie to, że jakiś rasizm, ale faktycznie nie byliśmy przyzwyczajeni w Polsce do kaprysów gwiazd, a Houston zrobiła taki cyrk, że jak widać nawet rok później temat wciąż był gorący.
@jamtojest: Dokładnie tak było. Whitney była jedną z pierwszych gwiazd "światowego formatu" jaką udało się ściągnąć do Polski i zrobić wokół tego wielkie halo. I wtedy dopiero bez pudelka wielu dowiedziało się jakie to kaprysy mają "gwiazdy". Ot, całą geneza
Najbardziej denerwują mnie ci ludzie tutaj którzy mają teraz ból d--y, że to żenujące jest, że poziom pijanego wujka Staszka z wesela, a sami jeszcze pewnie 10 lat temu w ortalionie na dyskotekę biegali. Teraz tacy wielcy kulturalni się zrobili, Chopina do śniadania słuchają...
@wlochaty88: Dlaczego odbierasz ludziom możliwość krytyki? W życiu nie byłem w dyskotece, a Dańca nie trawię. Podobnie jak Pazury, Kryszaka i kilku innych.
To pewnie muszę nosić ortalion i nie jestem godzien być Polakiem bo jak to można nie lubić polskich kabaretów i polskich komedii- przecież są najlepsze na świecie.
Dzięki za przypomnienie, wykop :) Najbardziej mi zapadł w pamięć fragment o porównaniu zabytków z Polski i z USA. Fragment o kamienicy 800 letniej do dziś rozśmiesza mnie do łez :)
Komentarze (68)
najlepsze
@jamtojest: Dokładnie tak było. Whitney była jedną z pierwszych gwiazd "światowego formatu" jaką udało się ściągnąć do Polski i zrobić wokół tego wielkie halo. I wtedy dopiero bez pudelka wielu dowiedziało się jakie to kaprysy mają "gwiazdy". Ot, całą geneza
Na sztuce to ja się wybitnie znam
Czytam Chopina, Sienkiewicza gram
Nie jestem cham
To pewnie muszę nosić ortalion i nie jestem godzien być Polakiem bo jak to można nie lubić polskich kabaretów i polskich komedii- przecież są najlepsze na świecie.