Pobieraczek.pl - uważaj na to oszustwo!
Ku przestrodze naiwnym. Już nawet rejestracja na jakiejś stronie warezowej może was kosztować... i to słono. Należy przynajmniej pobieżnie przeczytać regulamin. Inaczej są takie cuda jak opisane w tym temacie.
K.....m z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 2436
Komentarze (2.4k)
najlepsze
Przepisy prawa przewidują możliwość odstąpienia od umowy zawartej za pomocą środków porozumiewania się na odległość. Poniżej przedstawię pokrótce analizę tych przepisów, które mogą być przydatne tym z Was, którzy złapali się na rzeczony serwis. UWAGA: z możliwości opisanej powyżej mogą skorzystać tylko i wyłącznie osoby, które: 1. zawierając umowę z obieraczek.pl (rejestrując się do ich systemu) podały prawdziwe dane 2. które po zarejestrowaniu się nie otrzymały od pobieraczek.pl pisemnego potwierdzenia zawarcia umowy.
Punktem wyjścia dla dalszych rozważań są przepisy ustawy z dnia 2 marca 2000 r. o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny (Dz. U. z 2000 r. Nr 22, poz. 271 ze zm.- polecam akty prawne ze strony www.sejm.gov.pl , są na bieżąco aktualizowane), zwaną w dalszej części ustawą o ochronie konsumentów. Umowa taka jak z pobieraczek.pl jest umową o świadczenie usług drogą elektroniczną (przedmiot takich umów reguluje ustawa z dnia 18 lipca 2002 r. – Dz. U. z 2002 r. Nr 144, poz. 1204 ze zm.), która w świetle ustawy o ochronie konsumentów jest jednocześnie umową zawieraną na odległość – art. 6 ust. 1 tej ustawy. Ma to doniosłe znaczenie dla tych wszystkich, którzy taką umowę zawarli, gdyż w przypadku zawarcia umowy na odległość konsument ma prawo do odstąpienia od takiej umowy, bez konieczności podawania przyczyn odstąpienia, w terminie 10 dni od dnia zawarcia umowy – art. art. 7 ust. 1 ustawy o ochronie konsumentów. Jeśli ten termin już upłynął jest jeszcze jedna możliwość, a mianowicie na mocy tej ustawy pobieraczek.pl (jego właściciele) są zobowiązani do dostarczenia konsumentowi pisemnego potwierdzenia zawarcia umowy (art. 9 ust. 3), a potwierdzenie to musi zawierać dane określone w art. 9 ust. 1 tej ustawy. I teraz najważniejsze: W razie braku potwierdzenia informacji, o których mowa w art. 9 ust. 1, termin, w którym konsument może odstąpić od umowy, wynosi trzy miesiące i liczy się od dnia zawarcia umowy oświadczenie usługą elektroniczną. Jeżeli jednak konsument po rozpoczęciu biegu tego terminu otrzyma potwierdzenie, termin ulega skróceniu do dziesięciu dni od tej daty. Innymi słowy jeśli, ktoś z Was zawierając umowę z pobieraczek.pl podał prawdziwe dane, a jednocześnie po zawarciu umowy nie otrzymał pisemnego potwierdzenia zawarcia umowy z tymi danymi (wiadomość mailowa od przedsiębiorcy nie wystarczy, to musi być papier od przedsiębiorcy), wtedy ma prawo do odstąpienia od umowy w terminie 3 miesięcy od jej zawarcia. Jeśli z prawa do odstąpienia skorzysta umowę uważa się za niezawartą, a konsument nic płacić nie musi.
I
Widzę,że jesteś w tym temacie obeznany-coś tam naskrobałem czy może tak być:
XXXXXX, dnia 2009/06/19
Walenty
Przy okazji, GG cenzuruje, ale tego spamu (z GoD) wyciąć nie potrafi.
Jeśli masz mniej jak 13 lat
Twoja umowa automatycznie jest nieważna, tak stanowi prawo w Polsce że dzieci nie mogą zawierać takich poważnych umów. Są one automatycznie anulowane. Moga was zatem jedynie pocałować w dupe a nie kazac płacić
Jeśli
Jeśli masz mniej jak 13 lat
Twoja umowa automatycznie jest nieważna, tak stanowi prawo w Polsce że dzieci nie mogą zawierać takich poważnych umów. Są one automatycznie anulowane. Moga was zatem jedynie pocałować w dupe a nie kazac płacić
Jeśli
Drogie dzieci neo: macie LINK JAK WÓŁ do forum IDG gdzie WSZYSTKO ale to KUR WSZYSTKO wyjasniono. Pokazano wasze pisma etc.
nie korzystalem z ich tfu , uslug,ale kilka lat temu mialem niezle przejscia z firma windyfikacyjna.nachodzili mnie 2 razy w tygodniu az sie wkurzylem i z kumplami nap...smy gosciowi.podali mnie do sadu,ale wszyscy wlacznie z sasiadami zeznali ze mnie nie bylo wtedy w domu.
policja tez wykazala sie jak nigdy zrozumieniem i tylko z musu spisali moje zeznania.
o
Robisz długi, spłacaj.
Nie wracaj ze zmywaka.
Piszę to od siebie, z windykacją nie mam nic wspólnego.
Tyle w kwestii formalnej.
2) Co do meritum to autor wątku generalnie ma rację, chociaż niepotrzebnie histeryzuje.
Jak
Zgadza się, co nie zmienia faktu, że konsument w świetle Kodeksu cywilnego i całego polskiego prawodawstwa jest ZAWSZE osoba fizyczną. Więc jeśli konsument może być wpisany do rejestru, to tym samym osoba fizyczna może. A katalog podmiotów uprawnionych jest wbrew pozorom szeroki, może nie "sklepik za rogiem", ale banki, sieci komórkowe, operatorzy telekomunikacyjni i kablowi, instytucje finansowe wszelkiej maści, wynajmujący lokale etc. Więcej tutaj: http://www.krd.pl/Infoservice/Index.aspx?urndefault=main/krdbig/faq#who
@ royback: - ad pytanie pierwsze: chyba tak
-
googlaczek.pl