DOPISANE : inne "i", kreska nad ó jest w innym miejscu, e jest zaokrąglone, a oryginalne ma płaski dół oczka, w i d - widać że nad nimi pracowano.
Chodzę w dresie 5 dni w tygodniu. Jeansy ubieram tylko jadąc na uczelnie lub na miasto z dziewoją swą. Mam śmigać w dżinsach na rowerze ? Dresy są po prostu wygodne !
Głowa ogolona na 3mm - wygoda i już. W zimie noszę
Zgadzam się, jak dla mnie to jest dopisane i to nie przez autora. Nie, żebym była grafologiem, ale "r" nie takie jak w innych słowach, "ó" tym bardziej a cały wyraz jakiś taki rozlazły... Śmiem twierdzić, że to bardzo podobny charakter pisma - ale nie ten sam.
U mnie w mieście, w Lublinie, alternatywna młodzież nie nazywa już dresów dresami. Teraz to baleciaki. Wzięło się to stąd, że w ostatnie święta, w Lany Poniedziałek, stanęli grupką ze swoimi... dziewczynami, i jeden krzyknął: EEEEEEE (tu dresiarski skowyt), Baleciaki, dziś nasz wielki dzień! Na balety!!!! EEEEE! No, i pojechali. Na balety. :D
Miałem ostatnio z łysogłowymi jeszcze jedną śmieszną przygodę, a nawet nie tyle co miałem, a byłem jej świadkiem. Idzie
Komentarze (27)
najlepsze
Chodzę w dresie 5 dni w tygodniu. Jeansy ubieram tylko jadąc na uczelnie lub na miasto z dziewoją swą. Mam śmigać w dżinsach na rowerze ? Dresy są po prostu wygodne !
Głowa ogolona na 3mm - wygoda i już. W zimie noszę
Patrząc na potoczną formę tego punktu, można podejrzewać, że wyrazem "psów" autor miał na myśli policję. Dobrze myślę ?
Miałem ostatnio z łysogłowymi jeszcze jedną śmieszną przygodę, a nawet nie tyle co miałem, a byłem jej świadkiem. Idzie
Tu widać tablicę:
http://www.uandrzeja.pl/galeria/03/28.jpg
A tu kąpielisko (i trochę jeziora):
http://www.uandrzeja.pl/galeria/03/37.jpg