Na pewno zagranie takie namieszało by w szykach MS, zamiast zbroić się dalej w coraz to wymyślniejsze oskarżenia, musieli by poświęcić się obronie aktualnego stanu rzeczy. Trzeba pamiętać jednak, że MS to kolos i może spokojnie robić oba na raz, a jak było mówione (nie pamiętam gdzie) - "Zwycięstwo nie ma znaczenia. Dobry przywódca nie dopuściłby do wojny." Czy jakoś tak.
I też bym wolał, aby otwarte środowisko wypchnęło MS w sposób
Tak się zastanawiam: może najlepszym rozwiązaniem będzie zastosowanie się do starej maksymy "najlepszą obroną jest atak" i wytoczenie już teraz M$ trochę pozwów patentowych? ;D
Komentarze (8)
najlepsze
I też bym wolał, aby otwarte środowisko wypchnęło MS w sposób
Komentarz usunięty przez moderatora