@frendzelwdywanzamotany: Nie trzeba czekać na zimę, wystarczy tylko zabrać dwie tacki z Maka, podłożyć pod tylne koła i zaciągnąć ręczny. Samochód automatycznie ma napęd na tył + 300 KM
Polacy nie są gorsi! Też mają super wypasione sportowe samochody!
Silniki 1,6 MPower w dowodze 102 KM na hamowni 80KM, podtlenek LPG, wtrysk paliwa Reduktorzmieszalnikiem firmy Mietek Systems, kute tłoki wykute przez spalanie stukowe, wydech TwinRynna, ramy wzmacniane spawem, hamulce Ledwobierze, ręczny Nicniebierze, opony wielosezonowe typu slick rocznik starszy od auta, sprzęgło typu Soft Bierzeprzykońcu.
Ale najważniejsze to look auta. Alusy więcej warte niż samochód, car audio, że szpachel odskakuje a rdza
@QueNine: To już zależy w jakim kręgu się obracasz. Są i takie grupy osób gdzie liczy się tylko "performance" a nie "look" czy "car audio" i mówię tu o potworach a nie 1,6 w LPG. Problem w tym, że takie auta są typowo trackday albo nie rzucają się w oczy jak te po wieś tuningu, dlatego ich nie widujesz.
Uwierz mi, Polacy są nie gorsi a wieś tuningu w Kraju Kwitnącej
Coś pięknego, a ta muzyka... nie wiem dlaczego ale poczułem się jakbym się cofnął kilka lat wstecz, jakby drifting to było coś co minęło, zanikło w tym naszym postępowym, "bezpiecznym" świecie i zostali co najwyżej tylko nieliczni podstarzali pasjonaci w swoim zamkniętym środowisku i nikogo to nie interesuje. Możliwe, że to przez ten oldschoolowy rap, który właśnie niestety już umarł. Możliwe, że się mylę, może to tylko przez miejsce w którym żyję?
@Bananikus: Niestety, widzisz, tak właśnie jest. Fajny sport, ale ludzie mają na to kompletnie wyj@$#ne, a ktoś kto się tym interesuje w naszym społeczeństwie postrzegany jest jako idiota i kretyn, bo futbolu nie ogląda!
Uciekać do miejsca, gdzie drifting jest doceniany. W Japonii jest on nie dość, że na ekstremalnie wysokim poziomie, to jeszcze w świadomości ludzi jest doceniany i lubiany (to nie jest ta nisza intelektualna, pod którą w Polsce
@eNse: Wiem, wiem, pamiętam. :) Miałem okazję być tam, obserwować i fotografować zawody. ;) 530KM to dość optymalny wariant mocy, ale na miejscu kierowcy/konstruktora już brałbym pod uwagę to, że tej mocy może zabraknąć, co potwierdziły zresztą te zawody.
@gloom: Według zarówno sędziów jak i zawodników była to niesłychanie trudna trasa. Nawet z perspektywy kibica było wyraźnie widać, jak samochody z mocami dochodzącymi do 500KM miały problem z "wczołganiem się" bokiem na tej prostej tuż po pierwszym zakręcie. W tym filmie, zresztą, wszystko jest wyjaśnione: http://www.youtube.com/watch?v=-tJqkhVeWU8
Komentarze (105)
najlepsze
Najwidoczniej Tesco przyciaga drifterów ;p
Komentarz usunięty przez moderatora
Silniki 1,6 MPower w dowodze 102 KM na hamowni 80KM, podtlenek LPG, wtrysk paliwa Reduktorzmieszalnikiem firmy Mietek Systems, kute tłoki wykute przez spalanie stukowe, wydech TwinRynna, ramy wzmacniane spawem, hamulce Ledwobierze, ręczny Nicniebierze, opony wielosezonowe typu slick rocznik starszy od auta, sprzęgło typu Soft Bierzeprzykońcu.
Ale najważniejsze to look auta. Alusy więcej warte niż samochód, car audio, że szpachel odskakuje a rdza
Uwierz mi, Polacy są nie gorsi a wieś tuningu w Kraju Kwitnącej
źródło: comment_fUtiuQrEdAdoCMRQSrTev4V8Yp5siCHm.jpg
PobierzUciekać do miejsca, gdzie drifting jest doceniany. W Japonii jest on nie dość, że na ekstremalnie wysokim poziomie, to jeszcze w świadomości ludzi jest doceniany i lubiany (to nie jest ta nisza intelektualna, pod którą w Polsce