Kotka rodziła w bólach. Nagrał to i wrzucił na YouTube

Kotka Mirosława P. zaczęła rodzić, nastąpiły komplikacje. Mały kociaczek zaklinował się i nie mógł wyjść na świat. Urodził się martwy. Mirosław P. zwierzęciu nie pomógł, ale wszystko sfilmował. I za to odpowie teraz przed sądem

[Webster666]

Heh, kotka znajomego tez rodzila w bolach. Ale chyba wiekszosc porodow u zwierzat jest bolesnych. No i 1 kotek cos dlugo sie rodzil, okazalo sie, ze martwy przyszedl na swiat. Wg tej pani mialem brac do samochodu kotke w ktorej minucie porodu? A moze od razu? I jakie warunki aseptyczne? Kotka rodzi tam, gdzie jej pasuje. Jak rodzila w lecie, to w szopie. Mialbym pojsc na bezrobocie, zeby biegac cala dobe za

[WhiteRower]

@Webster666: Chyba chodzi o to, że w żaden sposób nie pomógł kotu, tylko stał i filmował. Podejrzewam, że jako rolnik z wykształceniem wie co nie co o porodzie zwierząt.

I nie, nie miałbyś latać całą dobę za kotką. Tu facet akurat trafił na poród i zachowywał się biernie.

A co do artykułu, to w końcu Mirosław P. czy R.? :<