Czego uczy UE polskie dzieci w zerówce?
"Do Unii też/ należeć chcę,/ to drugi dom,/ więc cieszę się./ Dwa domy mam/ tak bliskie mi,/ w jednym chcę żyć,/ w drugim chcę być" - tak jak za komuny, gdy czytało się wierszyki o przyjaźni polsko-radzieckiej
- #
- #
- #
- #
- 116
Komentarze (116)
najlepsze
1. Narzucenie czegoś wolą większości nie przestaje być narzuceniem czegoś.
2. W referendum nie było pytania o pranie mózgów małym dzieciom i kształtowanie ich światopoglądu wbrew woli rodziców.
3. Referendum dotyczyło (wtedy) przystąpienia do wspólnoty gospodarczej, a nie przystąpienia do propagandowej i biurokratycznej wspólnoty politycznej, która właśnie się tworzy i posługuje się niedemokratycznymi metodami dążąc do
Co z tego, jeśli nie ma wolności gospodarczej, więc ludzi można zmusić, żeby rezygnowali z wolności wyboru i tyrali na podatki oraz na ZUS. Czytaj: można i tak zmusić ich, żeby oddali dzieci na wychowanie państwu.
W takim układzie [jaki jest teraz w Polsce] wolność słowa przypomina wolność czytania menu drogiej restauracji przez głodnego biedaka.