Polscy terroryści - kiedyś bał się ich cały świat
Podkładali bomby, napadali na pociągi, zabijali polityków. Sto lat temu Polaków bał się cały świat.
Zenon_Zabawny z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 45
Podkładali bomby, napadali na pociągi, zabijali polityków. Sto lat temu Polaków bał się cały świat.
Zenon_Zabawny z
Komentarze (45)
najlepsze
TERRORYZM to niewłasciwe słowo na bojowników o wolność szczególni gdy:
"Lecz polscy terroryści działający na przełomie XIX i XX wieku zdecydowanie różnili się od swoich następców jedną – najważniejszą – rzeczą. Otóż, celem stosowanego przez Polaków terroru nigdy nie stali się cywile. Atakowali wyłącznie polityków, policjantów, żołnierzy. Tymczasem dziś to właśnie bezbronni, niewinni ludzie są głównymi ofiarami terrorystów.
W działaniach terrorystów nie ma już bohaterskiej, szlachetnej walki –
Terroryści?
Słowa mają takie znaczenie jakie im się nada, ten kto ma władzę nadawania znaczenia słowom ten ma władzę najwyższą
Kogoś kto rzuci bombą w cara oceni historia. Ktoś kto rzuci bombą w grupę losowych ludzi ZAWSZE będzie zbrodniarzem.
Poprzez pryzmat czego oceniasz celność jego słów? Tego co serwują Ci media lub jesteś w stanie znaleźć w sieci? Zastanów się nad tym.
Spójrzcie jak pięknie daliście się zmanipulować mediom. Wszystko co złe to terroryzm ale jak my zabijamy to dla demokracji. A czy Talibowie nie postrzegają wojsk "koalicji" jako terrorystów a ich rządów jako terroru? Macie krzywo w głowie jak wszystko
“Prochy świętych. Afganistan czas wojny”
Tymczasem Che jak najbardziej.
i żeby mi się żaden oszołom nie obudził. to nie było porównanie postaci.
A pozniej sie dziwimy, ze Amerykanie albo Francuzi nie maja pojecia o historii, ze pisza o "polskich obozach koncentracyjnych" itd., ze nas nie szanuja.
Ale dlaczego niby jacys przyglupi pozeracze hamburgerow zza wielkiego morza mieli by nas szanowac i znac nasza historie, skoro my sami nawet nie chcemy?
Za to retoryka na piątkę: rzucasz hasełko "pamięć o obozach koncentracyjnych" i nagle jesteś "ten fajny", nie? ;)
Jest tam dużo ciekawych przypadków, kiedy to rewolucjoniści polskiego pochodzenia zadawali ostateczny cios niektórym elementom władzy.
Natomiast autor linkowanego artykuliku zupełnie nie zna historii, jeśli pisze: "Lecz polscy terroryści działający na przełomie XIX i XX wieku zdecydowanie różnili się od swoich następców jedną – najważniejszą – rzeczą. Otóż, celem stosowanego przez Polaków terroru nigdy nie stali się cywile." -
Wszystko zależy od punktu widzenia...
Nawet jeśli Talibowie są ciałem obcym w Afganistanie to wojna toczy się w całym kraju i dotyka definitywnie wszystkich.
Hitler chciał wymordować Żydów i Słowian,
Zauważyłem w Naszym Narodzie, że mamy skłonności do szukania bohaterstwa nie zawsze tam gdzie trzeba...
Urodziłbyś się... albo i nie.
Jesteś pewien, że w tej alternatywnej historii byłoby miejsce dla Ciebie?
Oczywiście, nie warto o nic walczyć. Lepiej biernie konsumować, słuchać co ci mówią i karmić mózg papką z telewizora. Aż w końcu obudzisz się w świecie, w którym będziesz czyjąś własnością.
Ale wtedy już będzie za późno.
Dla niektórych wolność była na tyle cenna, że warto było za nią umierać.
Szkoda tylko, że zawsze było(jest)
Z innej beczki: przyrównanie do terrorystów niezbyt celne, jak wspomniał kolega mir67 - celem ataków terrorystycznych jest bowiem ludność cywilna.