Ale kangurka ładnego zrobił. Ale tak na prawdę jak koledzy wyżej piszą nic nowego, podejście w crosswindem nie zjawiskiem rzadkim. Duża liczba lądowań na lotniskach to crosswindy, tyle, że może nie z tak dużym odchyleniem od kursu podejścia.
@gasu_kurobikari: Głównie dlatego, że prawie zawsze wiatr wieje u nas w osi pasa. Są miejsca, gdzie pas jest w osi najczęściej wiejącego wiatru ale występują też silne z jakimś większym odchyleniem.
@chochol: ręcznie, autopilot nie poradzi sobie z aż tak silnym bocznym wiatrem. Generalnie mało kiedy zdarza się, żeby autopilot prowadził lądowanie do końca. Zazwyczaj piloci odpinają go na kilka mil przed pasem, czasem bliżej czasem dalej, zależnie od widoczności. Dalej kontynuuje się lot ręcznie, ale z uwzględnieniem ILS. W takim przypadku jak ten tylko człowiek jest w stanie bezpiecznie postawić takiego kolosa na ziemi.
@afrolo2568: pewnego razu lecąc ryanair'em i podchodząc już do lądowania p?!!!#@nęło samolotem jakby jakaś awionetka w nas wleciała. ludzie wrzeszczą, dzieci płaczą, a co było po wylądowaniu? ludzie mówili, że lekko tylko kołysało samolotem jak patrzyli z ziemi.
Komentarze (68)
najlepsze
A380 to kobyła, ale tutaj masakry nie widać.
Tutaj gdyby nie ta "umiejętność" mogłoby się skończyć nie ciekawie.