Jeżeli czujesz, że jesteś uzależniony od wykopu po prostu na niego nie wchodź a nie wymyślaj jakichś bzdrunych funkcjonalności. Zawsze możesz w przeglądarce zablokować tą stronę (jest chyba taka wtyczka do FF), poprosić znajomego, żeby zmienił ci hasło na inne tobie nieznane.
Uwierz mi, że jeśli twoja ucieczka od uzależnienia będzie tak wyglądała to tylko znajdziesz sobie nową stronę do ciągłego przeglądania (digg, joemonster, wyczaj.to czy inne badziewie)
NIE-ma-szans... jak można zablokować użytkownikowi stworzenia nowego konta? idę sobie raz do kafejki internetowej, zakładam konto i loguje się pod nowym nickiem ^^ ludzie uzaleznieni w akcie desperacji byliby skłonni do takich czynow.
AAAAle nie o uzależnienie chodzi! Co mnie jego uzależnienia obchodzą. Chodzi o to że sirota nie potrafi sama wziąć się w garść. Może niech poprosi sąsiadkę, żeby mu korki zabrała, nie wiem... na litość boską. Najgorsze jest to że jest dużo ludzi takich jak on - bardzo dużo, za dużo. I oni wybierają sobie do władzy różnych socjalistów, bo boją się że jak im się da wolność wyboru (tak jak w tym
A co jest głupsze, tak na dobrą sprawę? Uzależnienie się od przeglądania najciekawszych linków w sieci i prowadzenia dyskusji z (rzekomo) w miarę inteligentną społecznością, czy np. palenie papierochów lub samotne zachlewanie się na umór tanim winem? We wszystkich tych przypadkach ludziom uzależnionym trudno nagle rzucić nałóg, a najsilniejsze jest właśnie uzależnienie psychiczne, a nie fizyczne. Uzależnienie psychiczne od czegoś w miarę sensownego (podobno), czyli Wykopu, jest w sumie bardziej racjonalne niż
A serio, popisz czasem takie zdanie a dostaniesz konkretnego bana, poniewaz moderatorzy na wykopie maja kompleksy na temat ich kolegow z UK zarabiajacych kilkanascie razy wiecej za bardziej lajtowa prace.
Mi m.in np. dali bana na ip, ale to tylko pozwolilo mi rozwinac rozne umiejetnosci. Np. nauczylem sie stawiac vpn na linuxie, wiec co jakis czas kupuje nowy vps i se mnie moga banowac
Ale domyślam się, że jakby Cię z jakiegoś przyjęcia (o ile bywasz na imprezach) wyrzucili i powiedzieli Ci, że łamiesz tamtejsze zasady i nie jesteś już tam mile widziany, to byś się nie wpychał tam mimo wszystko drzwiami i oknami?
Oczywiście na imprezę trudniej jest się whackować, ale niektórzy mają takie możliwości... Słyszałem niejedną historię o chłopcach bez szyi, za to z grubym karkiem, który usilnie i całkiem skutecznie próbowali się z
Komentarze (21)
najlepsze
Jeżeli czujesz, że jesteś uzależniony od wykopu po prostu na niego nie wchodź a nie wymyślaj jakichś bzdrunych funkcjonalności. Zawsze możesz w przeglądarce zablokować tą stronę (jest chyba taka wtyczka do FF), poprosić znajomego, żeby zmienił ci hasło na inne tobie nieznane.
Uwierz mi, że jeśli twoja ucieczka od uzależnienia będzie tak wyglądała to tylko znajdziesz sobie nową stronę do ciągłego przeglądania (digg, joemonster, wyczaj.to czy inne badziewie)
b) Prawdziwie uzależniony człowiek założy nowe konto;
c) Nawet ban na ip nie rozwiązuje sprawy;
Mógłbyś spróbować z jakimś programem dla rodziców, którzy chcą 'chronić' swoje dzieci. Zablokować wykop.pl i wpisać takie hasło, żeby nie zapamiętać.
Ale prawdziwie uzależniony człowiek raczej znajdzie sposób, by go usunąć 'na głodzie'.
Mój wniosek jest więc taki, że niestety, musisz z tym żyć.
@Hofi: jak mu powiesz jak zablokować, to będzie też wiedział, jak odblokować ;-D
chcesz aby inni uwolnili cię z uzależnienia ? ;) spox wykop rox :D
Jeżeli zależy Wam na dobru użytkowników wykopu, a nie tylko na jak największej liczbie odsłon, to potraktujcie tę propozycję poważnie.
Chcę tylko pomóc bo widzę, że pomocy potrzebujesz. Czy mi zaufasz to już twoja sprawa.
A serio, popisz czasem takie zdanie a dostaniesz konkretnego bana, poniewaz moderatorzy na wykopie maja kompleksy na temat ich kolegow z UK zarabiajacych kilkanascie razy wiecej za bardziej lajtowa prace.
Mi m.in np. dali bana na ip, ale to tylko pozwolilo mi rozwinac rozne umiejetnosci. Np. nauczylem sie stawiac vpn na linuxie, wiec co jakis czas kupuje nowy vps i se mnie moga banowac
Oczywiście na imprezę trudniej jest się whackować, ale niektórzy mają takie możliwości... Słyszałem niejedną historię o chłopcach bez szyi, za to z grubym karkiem, który usilnie i całkiem skutecznie próbowali się z