Górnicy mają najwyższe emerytury
Według najnowszego raportu opublikowanego przez ZUS najwyższe emerytury w Polsce trafiają do górników. Dostają oni dwa razy więcej niż kolejarze czy nauczyciele. Dodam jeszcze od siebie, że odchodzą najszybciej na emeryturę i zazwyczaj potem pracują na czarno albo legalnie, pobierając dodatkowo swoje wysokie emerytury.
Eklerka_ z- #
- #
- #
- #
- #
- 120
Komentarze (120)
najlepsze
Nie zapominaj, że Polska dopłaca do górnictwa, więc za wysokie składki, wysokie emerytury i wczesny wiek emerytalny płacę między innymi JA. Więc mam prawo się wypowiadać i krytykować.
http://www.wykop.pl/ramka/163447/pracujacy-polak-oddaje-330-zl-r-na-przywileje-gornikow-hutnikow-energetykow - więc Eklerka faktycznie dopłaca. Pewnie chodziło mu o to, że skoro dopłaca to ma prawo krytykować - słusznie zresztą.
Nie widzą jak jest na dole, to tego nie zrozumieją.
Nauczyciel idąc do pracy, raczej na 99,9 % wróci szczęśliwie do domu, tak samo piekarz, lekarz itp itd.
Górnik tej pewności nie ma, tąpnięcia, wybuchy gazu, zalania.
W telewizji po prostu nie mówi się, jak
Niech premiera/prezydenta nie krytykuje nikt, kto chociaż raz nie pracował na tym stanowisku.
Krytykować pracę policjantów tak samo powinni tylko ci, którzy mają w tej branży doświadczenie.
I co, z powyższym też się zgadzacie? A może górnicy to święte krowy, wyjątkowy zawód? Ja twierdzę,
owszem moglbym zacytowac calosc gdyby
1: portal "zdrowemeble" przekonal by mnie na teyle ze uwierzylbym w to iz te dane sa poparte medycznie (nie mam zamiaru negowac tu danych na tm portalu gdyz znalazlem je jeszcze na kilku innych)
2:bylby to jedyny portal na jakim znalazlem te dane (niestety pokusilem sie o glebniejsze poszukiwania i przepisany slowo w slowo tekst (+ swoje dodatki) znalazlem na kilku innych- wiec musialbym zamiescic wszystkie
Mogłeś zacytować całość z oryginalnego tekstu:
http://www.zdrowemeble.pl/choroby_w_biurze.php
"(...)
24 proc. - pozostałe choroby zawodowe.
To właśnie ostatnia grupa, czyli pozostałe choroby zawodowe, dotyczy w największym stopniu pracowników biurowych."
Czyli te 24% (więcej niż pylica) to głównie choroby zawodowe w biurze. To chyba odpowiada na Twoje pytanie i pokazuje, że bijamnieniemcy miał(a) rację.
A co do argumentów - ja popieram - ktoś nie musi pracować "na dole", żeby móc krytykować kasę, która
Jednakże nie wkurza mnie nic bardziej niż to, gdy ktoś, kto nie zna sytuacji górników "z dołu" myśli że zarabiają krocie. A wcześniejsza emerytura jak najbardziej im
1. Komuna zakończyła się w 1989 roku i wszyscy nie będą mieli po równo
2. Eklerka "Ponad 741,5 miliona złotych zysku netto wypracowało w 2008 roku polskie górnictwo węgla kamiennego." Źródło: http://www.dziennik.pl/gospodarka/article330634/Gornictwo_741_5_mln_zl_zysku_w_2008_r_.html
3. Jarasmen Jawna dyskryminacja? Powiedz mi gdzie i kiedy?
4. Balbisia Ceni się umiejętności a nie wykształcenie.
Jak dla mnie problemem nie są górnicze emerytury, a np. odprawa w wysokości ok 1.700.000 zł za
sorki ze niejako pod Twym postem ale mam jeszcze jedna sprawe:
zaraz pewno posypia sie oskarzenia ze gornictwo nie dosc ze ma takie dlugi to jeszcze "sie rzuca"
wiec ci ktorzy chca takie oskarzenia zapodac niech sie zastanowia skad takie dlugi sie wziely?? - mala podpowiedz:
w latach 90tych gdy rynek zostal uwoniony przedsiebiorcy zaczeli podnosic ceny za swe wyroby - no i