Prokuratura umarza sprawę działacza PSL
Jechał po alkoholu na rowerze i groził byłej żonie. Ale choć takie zarzuty postawiła policja działaczowi PSL, to zdaniem prokuratury w ogóle nie powinien on stanąć przed sądem. - "Nie ma dowodów na ich potwierdzenie" - tłumaczą teraz śledczy.
reflex1 z- #
- #
- #
- 12
Komentarze (12)
najlepsze
Pozdrawiam dyspozycyjnych prokuratorków z Kraśnika.