Hawking: nie istnieje niebo i życie po życiu.
Hawking stwierdza, że jego zdaniem ludzki mózg jest jak najzwyklejszy komputer. Oznacza to, że przestanie pracować jeśli jakiś jego podzespół zawiedzie. – Nie istnieje niebo, albo życie po życiu dla zepsutych komputerów, to jest tylko bajka dla ludzi, którzy boją się ciemności – mówi Hawking.
i.....d z- #
- #
- #
- 241
Komentarze (241)
najlepsze
Akurat to może być argument za wiarą. Jak napisalł @Kraker245, nikt w życiu doczesnym kokosów nie obiecywał. Za to lżej jest żyć z myślą, że jeśli będzie się przyzwoitym człowiekiem i jeśli będzie się przezwyciężało przeciwności losu, to w Niebie czeka na nas nagroda. Życie bez chorób, bez paraliżu. Wydaje się, że tak może się żyć lżej.
Co oczywiście nie znaczy, że to prawda -- dla Hawkinga to bajeczki,
reguła, którą znali starożytni Grecy, ale której do dziś nie zna Urząd Skarbowy w Polsce. To jest dopiero zagadka!
Mimo wszystko fakt istnienia fenomenu świadomości jest zadziwiający i jakoś optymistyczny. Moglibyśmy przecież przeprowadzać te wszystkie operacje myślowe jak komputer właśnie, bez fenomenów psychicznych. One się jawią tu jako całkowicie zbędne i wydają się być z porządku innego niż materialny.
Komentarz usunięty przez moderatora
@AVenuVe: Wracaj na kwejka.
@AVenuVe: Porównujesz Ibisza do Sagana czy też Feynman'a? Dorośnij.
http://www.wykop.pl/link/747435/stephen-hawking-nieba-nie-ma-to-tylko-bajka/
Tyle, że jest sporo argumentów przemawiających za tym, że życia po śmierci nie ma (przede wszystkim fakt, że do percepcji potrzebny jest mózg). Natomiast sensownych argumentów za jego istnieniem ja przynajmniej nie słyszałem?
Tak, w stanie tak zwanej śmierci klinicznej, czyli tryb roślinki. Jeśli tak wygląda "życie po śmierci" to nie mogę się doczekać:P