Urwane lusterko: Nowa metoda naciągania naiwnych?
![Urwane lusterko: Nowa metoda naciągania naiwnych?](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_HrexJ8vBkh9beJmIrYjD94Y6htqcDueE,w300h194.jpg)
Kobieta twierdziła, że przejeżdżając obok jej auta urwałem jej lusterko. Zapłaciłem za rzekomą szkodę, ale teraz jestem przekonany, że to po prostu było wyłudzenie.
![excavtio](https://wykop.pl/cdn/c3397992/excavtio_RY5vEyex7W,q52.jpg)
- #
- #
- 70
Kobieta twierdziła, że przejeżdżając obok jej auta urwałem jej lusterko. Zapłaciłem za rzekomą szkodę, ale teraz jestem przekonany, że to po prostu było wyłudzenie.
Komentarze (70)
najlepsze
@palmito: Spinacz też jest z drutu i zgina się tylko przez pewien czas, zmęczenie materiału.
no chyba ze montowane na sztywno dla szpanu :f
http://image.mustangmonthly.com/f/featuredvehicles/9076500+w799+h499+cr1+ar0/173_0312_6z%2B1967_Ford_Mustang_GT500%2BSide_Mirror.jpg
Jechałam z moim bratem po małej wąbrzeskiej uliczce i przed nami jechał jakiś dziadek na rozklekotanym motorku z jakąś dziewoją. Mój brat jechał powoli, tyle, na ile pozwalała brukowana uliczka. Zabrał się w końcu za wyprzedzanie tegoż motorka, również nie za szybko. A tu nagle motorek skręca w lewo ze środka pasa, bez kierunkowskazu, no i niestety mój brat uderzył w ten nieszczęsny motorek i dziadek z dziewoją leżą. Zestrachani wyskakujemy,
@Lymha: -_- to trzeba było kopa w dupe dać, a nie 300 zł
Ja wiem że nie każdy płaci za OC 350 zł jak ja, ale nawet jak by im zniżkę zabrali to by chyba tych 300 zł do następnej składni nie doliczyli.
1. Jak ktoś nas puknie to żądanie pieniędzy za naprawę po rozmowie telefonicznej z mechanikiem to idiotyzm*. Znajomej tak facet "puknął" w korku, kilka km/h, delikatny wstrząs, mała rysa na zderzaku. Auto: nowy Civic (ten z kosmicznym wyglądem). Nic nie spisywała, dogadała się z facetem na 200 stówki za malowanie. U mechanika okazało się, że poszły jakieś zatrzaski, naprawa kilka tysiaków (ASO). Oczywiście z auto
A tak w ogóle to po co ten kierujący płacił? Albo policja, albo oświadczenie i poszkodowany bierze z naszego ubezpieczenia.
Po co ludzie płacicie ubezpieczenie jak później z niego
Inna sprawa że takie urwane lusterko to jednak nie z papieru zrobione i na samochodzie "sprawcy" by jakiś ślad zostawiło.
A tu zonk. Bo rys nie ma a pewnie lusterko już urwane tydzień jezdzi i plastiki zdązyły na złamaniu wyblaknąć...