Swoją drogą, oglądając dziś relację z zamieszek w Londynie zauważyłem jak policjanci hamują swe zapędy, gdy ktoś ich fotografuje. W grupie są silni i czują się bezkarnie, bo są anonimowi ale gdy widzą, że mogą zostać zidentyfikowani i pociągnięci do odpowiedzialności to potrafią się opanować. To samo dotyczy zresztą większości rozrabiaków.
Mnie najbardziej urzekło zdjęcie chłopczyka częstującego policjantów cukierkami. I popatrzcie na tych wielkich uzbrojonych chłopów. Zmieszało ich to trochę... Komentarz jest chyba zbędny.
Komentarze (42)
najlepsze
Prawdziwy Omen? Swoją drogą rewelacyjne zdjęcie!
Czy ci panowie z tarczami to przypadkiem nie są z Microsoftu?