ciężko to pisać i dostanę pewnie same minusy ale.. koleś musiał albo ostro zaniedbać rozgrzewkę, albo zapomnieć o podstawowej rzeczy jaką jest pracą rekami przy takim sweepie albo miał niesamowitego pecha .. współczuje sam praktycznie na każdym trening wykonuje tego sweepa i nie spodziewałem się że mogą być tego takie konsekwencje..
@neoandrew: widziałeś film z powiązanych co wytrzymał fedor ? widziałeś jak Sagna upadł w ostanim ligowym meczu Arsenalu ? Na 1 lepszych zawodach bjj/judo zobaczysz równie bolesne upadki .. więcej jest przypadków jak ludzki kark wytrzymuje takie straszne siły niż łamie się jak tutaj. A nie wyobrażam sobie takich skutków bo stosuje tą technikę nawet na chłopakach trenują dopiero kilkanaście miesięcy tylko fakt... prawidłowo wykonany sweep powinien spowodować że ten
@szoon: kręgosłup mu pękł. Żadna rozgrzewka nie wzmocni kości. A co do pracy rękoma to mam wrażenie, że przez to zsunięte gi miał ręce zaplątane na tyle, że nie był w stanie wystarczająco szybko się podeprzeć.
Even after two surgeries - one to align the spine and another to remove bone fragments from the site - the doctors aren't sure of his recovery, or even tell if he will be able to re-move the arms and legs.
Moim zdaniem chłopak może już tylko na cud liczyć.
Jak ćwiczyłem judo, zawsze się bałem analogicznych sytuacji, w tym przede wszystkim dźwigni, że przeciwnik tak ją niefortunnie i nieumiejętnie założy, że złamie mi rękę, czy nogę :/ .
@enzojabol: oczywiście, przecież się nie porównuję do sytuacji na filmiku, zwracam tylko fakt, że zawsze się bałem wyłamania ręki ze stawu (potem nigdy nie będzie w 100% sprawna).
@jezyk123: Teraz się z tego śmieję... To chyba jakiś genetycznie zapisany mechanizm, by się z traumatycznych rzeczy śmiać po fakcie. Inaczej by człowiek oszalał.
Komentarze (115)
najlepsze
dobrze powiedziane, o k%$$a... złożył mu głowę jak klapę od pudełka.
Ps. To brazylijskie jiu jitsu ale to szczegół.
Moim zdaniem chłopak może już tylko na cud liczyć.
Pamiętam jak się posrałem kiedy miałem wypadek i byłem sparaliżowany... Na szczęście to była tylko opuchlizna rdzenia która szybko przeszła.