a czy złapanie i osadzenie narkomana z ćwiartką hery to zaszczyt dla śledczych czy raczej przerost formy nad treścią??? Mamy XXI wiek i takie rzeczy jak choćby punkt wymiany igieł powinien być standartem! Niewielki koszt, a zakażenia hiv można MOCNO ograniczyć!!! Wiadomo, że taniej zapobiegać niż leczyć...
dopóki posiadanie 0,5 grama trawy na własny użytek będzie ostro karane, dopóty będzie jak jest! To rząd napycha portfel kartelom. Handel narkotykami jest po handlu bronią najbardziej dochodową gałęzią "gospodarek" niektórych krajów.
Możnaby obłożyć wysoką akcyzą i mieć z tego i zyski i kontrolę. Ale to jeszcze czasu, a czasu...
Problem polega na tym, że produkcja konopi, jest tania jak produkcja buraków (obsadzasz pole, czekasz 3 miesiące i zbierasz). Tylko buraki kosztują 2zł za kg, a zioło 30000zł za kg. Ceny są po prostu wydumane. Gdyby urealnić ceny, dać każdemu od rolnika, przez skupy-suszarnie, dystrybucje, sprzedaż detaliczną, powiedzmy 100% narzutu (to i tak bardzo dużo w handlu), a na koniec dać jeszcze 100% podatku, to i tak cena będzie niższa niż obecnie
@Bodek: Marihuana teraz kosztuje 25 - 35 zł za gram a jest to zwykłe zielsko, które nie wymaga specjalnej opieki. Po zdjęciu cena producenta spadłaby pewnie poniżej 5zł/gram (liczę wielkie marże) teraz państwo nakłada podatek w wysokości 200% co daje 15zł/gram i masz połowę niższą cenę z gwarancją jakości. Wiesz, że Twój gram waży tyle ile ma ważyć, nikt nie dolał do niego domestosu by mocniej kopał i nie dodał
Równanie jest proste, jest popyt jest podaż, i żadna, nawet największa akcja służb państwowych tego nie zmieni. Nasilenie represji względem producentów i osób transortujących narkotyki powoduje tylko zaostrzenie konkurencji i skłania do ochrony swoich interesów w każdy możliwy (i prawdopodobnie tragiczny w skutkach) sposób.
to jest wojna na ktora wydaje sie mnostwo pieniedzy ale nikt jej nigdy nie wygra... mam nadzieje ,ze ludzie sie opamietaja i zalegalizuja wreszcie narkotyki...
@Bodek - najesz się, poczytaj choćby o siemieniotce, tradycyjnej potrawie śląskiej (robionej z nasion konopii). Pożywne i smaczne :)
@kubako - na potrzeby przemysłu uprawia się kilkaset, jak nie kilka tysięcy hektarów konopii w Polsce po uzyskaniu odpowiedniego zezwolenia. Zezwolenia wydaje bodajże wojewoda, podobnie jak w przypadku uprawy maku. Konopie przemysłowe mają znikomą zawartość THC, jednak jak się zfajczy solidnego skręta... :)
U nas najbardziej gorzelnie i browary trują! Śmiertelność wysoka i koszty leczenia oraz zagrożenie dla społeczeństwa olbrzymie.
Jeszcze niech zalegalizują broń i narkotyki to się naćpa nie jeden i w łeb se strzeli.
Cena zielska jest zawyżona podobnie jak alkoholu. Budżet na używkach i tak nie zarabia, bo na tym jest każdy do tyłu. Ja jestem abstynent dożywotni ale jakbym pił czy palił trawę to bym bez wahania bimber pędził z mirabelek czy "tatarakiem" obsiał balkon i pokój jak żerzuchą na wacie.
Komentarze (56)
najlepsze
Ja wiem że wy tylko myślicie o trawce, że ona jest zaj%!ista, i w ogóle cacy.
Ale tam głównym problemem są twarde narkotyki typu heroina, kokaina itd. Nikt nigdy tego nie zalegalizuje
Kokaina to Kolumbia i inne kraje dalej na południe, heroina dla odmiany to kraje azjatyckie np.Afganistan
Dzięki :)
//edit: Ode mnie plusik, nie wiem czemu ludzie minusują, czyżby każdy prócz mnie miał to w zakładkach ;-)??
Dla tych co preferują rss.
Możnaby obłożyć wysoką akcyzą i mieć z tego i zyski i kontrolę. Ale to jeszcze czasu, a czasu...
PS. Fenomanalne zdjęcia!
Edit: dzięki za uwagę :)
@kubako - na potrzeby przemysłu uprawia się kilkaset, jak nie kilka tysięcy hektarów konopii w Polsce po uzyskaniu odpowiedniego zezwolenia. Zezwolenia wydaje bodajże wojewoda, podobnie jak w przypadku uprawy maku. Konopie przemysłowe mają znikomą zawartość THC, jednak jak się zfajczy solidnego skręta... :)
a z konopi można robić tysiące rzeczy - od papieru, przez marihuanę, po lekarstwa :)
Jeszcze niech zalegalizują broń i narkotyki to się naćpa nie jeden i w łeb se strzeli.
Cena zielska jest zawyżona podobnie jak alkoholu. Budżet na używkach i tak nie zarabia, bo na tym jest każdy do tyłu. Ja jestem abstynent dożywotni ale jakbym pił czy palił trawę to bym bez wahania bimber pędził z mirabelek czy "tatarakiem" obsiał balkon i pokój jak żerzuchą na wacie.
Nie