@Ssssssssindriiiiiiiiiiiiiii: Teraz można wszystkiego szukać, plecaków na szybkowary, informacji o budowie zapalników, brudnych bombach itd. Dziś jest taki ruch w temacie, że jak planować wysadzenie sejmu - to dziś ;) Zero ryzyka ;) Wszystko to jeden spam.
I mamy wyjaśnienie zagadki. Policja ujawniła, że informacje na temat podejrzanych zapytań otrzymała od byłego pracodawcy męża, Speco Technologies. Obie frazy miały zostać wpisane na jego firmowym komputerze. Firmowe komputery są monitorowane — to żadna nowość. Interesujące jest natomiast to, że Speco monitoruje sprzęt użyczony swoim pracownikom nawet pod kątem wpisywanych w internecie fraz…
Bzdura, nie google ich szpiegowało tylko były pracodawca. Mogli mieć w firmie zainstalowane jakieś oprogramowaniu lub po prostu sprawdzili mu historie przeglądarki i zgłosili na policję!
Komentarze (92)
najlepsze
--
Wyslane z Wykoparki dla Androida
Update, 7:05 p.m.: Because the Googling happened at work.
I wszystkie teorie spiskowe legły.
Komentarz usunięty przez moderatora