Ja pierdziele, kiedy to oglądam to jest tak bardzo żenujące, naprawdę, człowiek zaczyna się zastanawiać na jakim poziomie mentalnym i generalnie umysłowym są ludzie przychodzący na takie coś i ogólnie ludzkość...jak bardzo ludzie mogą być głupi, gdzie jest granica, jest to aż porażające, no po prostu infantylnie durne, jak ameby jakieś no, tak prostacka manipulacja, jak to możliwe, że Tesla, Einstein, Da Vinci, Tolkien, C.Clark, Mickiewicz, Słowacki, Goethe, Nietzsche, Sokrates, Pitagoras i
@5th: A czy ja napisałem o ateistach, nie każdy kto wierzy w Boga jest głupi i prosty, są jeszcze tacy ludzie jak Agnostycy (za którego sam się uważam) a sami wierzący Chrześcijanie dzielą się na takich, którzy szukają w Bogu wartości i po prostu chcą w niego wierzyć, starając się być racjonalnymi i rozsądnymi, a są idioci, którzy idą na spotkania jakiś sekciarzy, którzy chcą wyciągnąć od nich kasę. W KK
@Hadzi: Akurat Mickiewicz to zły przykład bo w pewnym momencie dał się wkręcić w sektę niejakiego Towiańskiego i głosił różne farmazony. W szkole się ten epizod zazwyczaj omawia jednym zdaniem, ale w rzeczywistości Mickiewicz był nawiedzony w zasadzie do końca życia. Tolkien był katolikiem, ale wyjątkowo ogarniętym i rozsądnym. Słowacki i Goethe to nie wiem a reszta ateiści i agnostycy.
@gupilogin: ja moge powiedziec jak to dziala. interesowałem sie hipnozą i metalizmem i mniej wiecej działa to tak, ze ludzie sa podatni na sugestie.
W napięciu oczekują czegos i nie wiedza co sie wydarzy, caly czas sa poddawani transowej narracji. W najmniej oczekiwanym momencie showmen robi umówiony gest i pare z podstawionych osób sie przewraca, osoby podatne na sugestie nie widza czemu ale tez leca w dół (efekt koła zamachowego).
Jak sądzicie, to są po prostu podstawieni statyści, jak w tych filmach gdzie mistrz taj-czi rozprawia się z 50 zawodnikami naraz, czy raczej po prostu wyprane mózgi, które robią to co gość chce?
W kościele katolickim też takie cuda się dzieją. Jak chodziłem na spotkania przygotowujące do bierzmowania to ksiądz pokazywał właśnie tego typu bzdury, które według niego były zstąpieniem Ducha Świętego czy czegoś w tym stylu.
Komentarze (89)
najlepsze
W napięciu oczekują czegos i nie wiedza co sie wydarzy, caly czas sa poddawani transowej narracji. W najmniej oczekiwanym momencie showmen robi umówiony gest i pare z podstawionych osób sie przewraca, osoby podatne na sugestie nie widza czemu ale tez leca w dół (efekt koła zamachowego).
Zwykle
I na próżno można tłumaczyć, że to bujda i że to właśnie pozostali mają wyprany mózg ;P
@SpokojnyLudzik: I jego koleżka Adolf Healer ;)